Jeden z naszych widzów zaalarmował nas, że miasto ogłaszając przetarg na wywóz śmieci, pomogło tym samym wszelkiej maści oszustom, akwizytorom, włamywaczom. Zdaniem pragnącego zachować anonimowość mieszkańca, w załączniku do przetargu znajduje się pełen wykaz adresów wraz z ilością osób zameldowanych np.:
„
Ulica | Nr domu | Ilość zameldowanych osób |
3 Maja | 1 | 5 |
3 Maja | 11 | 7 |
3 Maja | 13 | 5 |
„
Zdaniem mieszkańca złodziej może wykorzystać ostatnio popularne StreetView, obejrzeć, który dom go interesuje, sprawdzi ile osób w nim jest zameldowanych i poprzez obserwację od rana zobaczy czy wszyscy opuścili dom, po czym może dokonać włamania. – Takie informacje nie powinny ujrzeć światła dziennego – twierdzi nasz rozmówca.
„Moim zdaniem do prawidłowego sporządzenia oferty przetargowej w zupełności powinna wystarczyć informacja o liczbie nieruchomości na danej ulicy, lub liczbie nieruchomości i mieszkańców. Tak precyzyjne dane nie powinny ujrzeć światła dziennego. Zresztą odbiór odpadów odbywa się z zamieszkałych nieruchomości, a opłata naliczana jest na podstawie deklaracji. Fakt zamieszkania nie jest jednoznaczny z zameldowaniem. To są dwa całkiem różne pojęcia. Sam mam znajomego w Ostrowie który pomimo że jest zameldowany pod danym adresem, wcale tam nie zamieszkuje, tylko odbiera pocztę. W związku z powyższym wątpliwy wydaje się sens udostępniania tych danych. Warto dodać że definicja zameldowania pochodzi z Ustawy o ewidencji ludności, a definicja zamieszkania – z kodeksy cywilnego.” – dodał widz ostrow24.tv
Wspomnianą listę można znaleźć pod adresem:
http://www.bip.ostrow-wielkopolski.um.gov.pl/cache/15/1124/1216/6353/_2013/04/13_/31757.html
Komentarz przesłany do redakcji:
Mimo, że w przypadku tego incydentu nie doszło do złamania ustawy o ochronie danych osobowych, to został z pewnością naruszony pewien dobry obyczaj.
Złodzieje oraz wielu oszustów przed włamaniem dokonuje obserwacji obiektu. Poznaje zwyczaje mieszkańców. Ilu ich jest, o której godzinie wychodzą i kiedy wracają. Dane umieszczone przez Urząd Miejski stanowią dla takich osób doskonały materiał do analizy. Mimo, że ilość zameldowanych osób nie musi oznaczać faktycznej liczby mieszkańców to pozwala na wstępną selekcję miejsc wartych obserwacji. Ja sam wykorzystując opublikowane dane i google Street View w ciągu około 10 minut znalazłem 12 takich „interesujących miejsc”.
Jest to tym bardziej przykra sytuacja, że Urząd Miejski powinien pełnić rolę służebną względem mieszkańców. A tymczasem naraża ich na poważne nieprzyjemności.
Łukasz Stępień
blog www.kryzysowo.pl
artykuł informacyjny na temat tego zdarzenia pojawił się również na moim blogu http://kryzysowo.pl/jak-ostrow-wielkopolski-wspiera-zlodziei/
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News