Wąż w Biedronce. Należał do gangu świeżaków?

Do przerażającego odkrycia doszło w markecie Biedronka przy ul. ks. Majorka w Ostrowie Wlkp. Zaraz przy wejściu, a konkretnie koło doniczek z roślinami pełzał wąż. Pracownice natychmiast ewakuowały wszystkich klientów, a na miejsce wezwano policję. Ci powiadomili straż pożarną, która ma na wyposażeniu sprzęt do łapania zwierząt.

+

Dwóch rosłych funkcjonariuszy po odnalezieniu gada, zachowując daleko idącą ostrożność, nakryło go kartonem po puszkach z piwem. Dla pewności dołożyli drugi, większy, by przypadkiem pełzająca bestia nie wydostała się z pułapki ;-).

Przybyli na miejsce strażacy schwytali węża, z czym mają na co dzień do czynienia (chodzi oczywiście o węże strażackie) i przełożyli go do specjalnego, drewnianego pojemnika. Na koniec wypuścili go w naturalnym środowisku.

Patrząc na plakat Gangu świeżaków należałoby się zastanowić czy nie miał on z tym czegoś wspólnego 😉

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Cuda się zdarzają Maksio Marecki uratował Laurkę
Subskrybuj
Powiadom o
14 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
andre
7 lat temu

brawo Milicja!!!!!!cóż za wyszkolenie,a wydawaloby się,że oprócz bicia i latania po parku nic nie potrafią.Jeszcze raz szczun wielki..buhahahahahahahahah

Karol3414
7 lat temu

Mam tylko nadzieję, że sprawdzili czy to był „swój” wąż, a nie jakiś imigrant.
Swoją drogą, takiego węża powinno się przekazać weterynarzowi, który by zdecydował czy można go wypuścić czy to jednak jakiś egzotyczny przybysz i należałoby go oddać do ZOO.

14
0
Napisz co o tym sądziszx