W Ostrowie trwają obecnie intensywne prace przy usuwaniu szkód po wczorajszej wichurze. Powalone drzewa zalegają jeszcze na ulicach. Służby pracują na pełnych obrotach, jednak ogrom szkód jest bardzo duży. Ostrowscy strażacy przyjęli ponad 300 zgłoszeń.
+
Województwo wielkopolskie jest jednym z najbardziej poszkodowanych przez wczorajszy orkan. Również Ostrów Wielkopolski odczuł go w znacznej mierze. Sprawdziły się najgorsze obawy. Nie żyje 59-letnia kobieta, która została uderzona przez drzewo idąc w pobliżu ostrowskiej konkatedry.
– Będziemy kontaktować się z rodzina zmarłej. Zaoferować w razie potrzeby psychologiczne wsparcie – mówi Andrzej Baraniak, sekretarz miasta.
O tym, że w czwartek przewidywane są bardzo silne podmuchy wiatru ostrowianie dowiedzieli się już w środę wieczorem.
– Przesłaliśmy informację za pomocą miejskiego systemu powiadamiania już w środę wieczorem. W czwartek rano rozpowszechniły ją również ostrowskie media. Przygotowaliśmy się do użycia ciężkiego sprzętu, uzgodniliśmy z dyrektorami placówek gotowość czterech szkół podstawowych do uruchomienia na ich terenie miejsc schronienia i punktów wydawania posiłków, a także ich dostarczenie przed podmiot zewnętrzny, interwencyjne uruchomienie autobusów MZK na potrzeby reagowania kryzysowego, powiadomiliśmy miejskie jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej o konieczności zapewnienia gotowości do działania. Gotowy był również MOPS, a pracownicy Biura Zarządzania Kryzysowego prowadzili na bieżąco monitoring sytuacji – informuje Piotr Olszak, kierownik Biura Zarządzania Kryzysowego.
Pracownicy biura sprawdzali w nocy domostwa, które zgłosiły uszkodzenie dachów. Były to w sumie trzy budynki, w tym dwa gospodarcze. Budynki zabezpieczyli już strażacy. W wyniku wichury bardzo mocno ucierpiały ostrowskie parki. Jej efekt widać także na ulicach.
– Na bieżąco usuwamy połamane drzewa i gałęzie z ostrowskich ulic, tak, by były jak najszybciej przejezdne i bezpieczne. Sprzątamy także parki, obcinamy gałęzie, by nie stwarzały niebezpieczeństwa – mówi Marcin Wieruchowski, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg.
– Również ostrowski areszt śledczy włączył się w miejskie działania. Jednostka przekazała do prac porządkowych aresztantów. Dziękuje za to dyrektorowi aresztu śledczego, panu Waldemarowi Zarembie – dodaje Beata Klimek.
Dziś, od rana, pracownicy urzędu sprawdzają wszystkie ostrowskie szkoły i przedszkola. Kilka z nich zgłosiło połamane konary na swoim terenie. Trwają tez inne działania.
– Spółka WODKAN kontroluje drożność kratek przy studzienkach, czy nie są zatkane liśćmi i gałęziami. Otrzymałam informację, że nie było żadnych przerw w dostawie wody, żadnych awarii na sieciach. Natomiast pracownicy Miejskiego Zarządu Dróg sprawdzają działanie sygnalizacji świetlnych. Silne podmuchy wiatru mogły je również uszkodzić, zmienić tryb programowania – przekonuje prezydent miasta.
Z powodu uszkodzenia trakcji o pomoc w przewozie pasażerów PKP poproszony został Miejski Zakład Komunikacji.
– Rzeczywiście, otrzymaliśmy taką prośbę ze strony PKP Intercity. Byliśmy gotowi do pomocy, ponieważ sytuacja była poważna. Pociąg stał w szczerym polu, pasażerowie byli wystraszeni, a wiadomo, że wówczas nietrudno o nieszczęśliwy wypadek. Wydaje się jednak, że awaria została usunięta, ponieważ PKP przekazało nam informację, że nasza asysta nie jest już konieczna.
Usuwanie szkód wciąż trwa i potrwa z pewnością dłuższy czas.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News