Klienci Galerii Ostrovia mogą ujrzeć policjantkę, które obecność w centrum handlowym jest czymś nietypowym. Zwłaszcza, że nie chodzi o ukaranie sprawcy kradzieży. Ta drobna niewiasta ma chronić klientów przed psychopatami biegającymi z nożami myśliwskimi i chcącymi ich zaatakować. Taki kuriozalny pomysł to efekt napadu nożownika na klientów galerii w Stalowej Woli przed kilkoma dniami.
+
Z reportażu TVN Uwaga można się dowiedzieć, że w stalowskiej galerii ilość pracowników ochrony była jakby zbyt mało liczna (4 osoby). Dodatkowo żaden z pracowników nie powstrzymał szaleńca z nożem. Ba. Świadkowie tego tragicznego zdarzenia nie widzieli by którykolwiek z ochroniarzy pojawił się w czasie ataku. Dodajmy, że sprawca napaści przebiegł całą długość galerii raniąc 11 osób, z czego jedna zmarła w szpitalu, a stan kolejnej jest bardzo ciężki.
Często w komentarzach pojawiały się wątpliwości czy ochroniarze w tego typu obiektach są w stanie zatrzymać kogoś więcej niż dziecko kradnące cukierki. Ostrów Wielkopolski pokazuje, że nawet szczupła policjantka może skuteczniej zadziałać, o ile faktycznie byłaby w stanie powstrzymać groźnego bandytę, będąc w pojedynczym patrolu.
Internauci komentujący opublikowane na facebooku Galerii Ostrovia zdjęcia policjantki pytają się jaki jest sens takiej decyzji, zwłaszcza, że jest ona już po tragicznym incydencie. Funkcjonariusze mają się wyjaśniać, że w tej chwili nie ma realnego zagrożenia. – Są to działania czysto prewencyjne. Chodzi nam m.in. o sprawdzenie procedur na wypadek zdarzenia o podobnym charakterze. To dla nas także możliwość zapoznania się ze specyfiką obiektów handlowych oraz sposobem działania ich służb ochronnych – mówi Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News