Jakub Paduch walczy z Beatą Klimek poprzez „fake newsy”?

Prezydent Beata Klimek wydała specjalne oświadczenie, w którym odniosła się do „fake newsa” autorstwa radnego Jakuba Paducha z Platformy Obywatelskiej nt. możliwego zmierzania miasta w stronę bankructwa miasta. Wyjaśniła także kwestie dotyczące finansowania oświaty w Ostrowie Wlkp. i zarzutu jakoby przez działanie władz miasta, dzieci miałyby nie otrzymać prezentów pod choinkę.

+

„W związku z informacjami które pojawiły się ostatnio w przestrzeni medialnej na temat finansowania ostrowskiej oświaty oświadczam, że w budżecie Ostrowa Wielkopolskiego nie ma żadnej dziury budżetowej, która groziłaby destabilizacją ostrowskiej oświaty.

Budżet ostrowskiej oświaty w tym roku wynosi ponad 76 milionów zł, subwencja rządowa to zaledwie 43 mln zł. Tak więc z własnego budżetu dokładamy do ostrowskich szkół i przedszkoli 33 miliony. W naszym mieście na edukacji się nie oszczędza, wręcz przeciwnie. W październiku postanowiliśmy dołożyć na ten cel blisko 4 miliony. Dlaczego tak się stało? Złożyło się na to kilka czynników. Otrzymaliśmy mniejszą subwencję oświatową o około pół miliona złotych.

Zwiększyliśmy stan zatrudnienia w oświacie o 23 etaty i to wbrew zapowiedziom, że reforma edukacji spowoduje redukcję etatów. Nauczyciele otrzymali również podwyżki, których globalny koszt wyniósł blisko 600 tys. zł. Pieniądze okazały się także potrzebne na pokrycie kosztów urlopów na poratowania zdrowia i w związku z tym tzw. podwójnego zatrudnienia to blisko 450 tys. zł, odpraw emerytalnych, zwiększenia pomocy pedagogiczno-psychologicznej, a także indywidualnego nauczania.

Należy podkreślić, że rzeczywista liczba klas pierwszych i uczniów znana jest z początkiem roku szkolnego. Dlatego korekta budżetu jest konieczna i wprowadzają ją wszystkie samorządy. Ostrów nie jest jedynym miastem, który musiał wyasygnować dodatkowe środki na ten cel.

Dla przykładu Kalisz musiał dołożyć w tym roku 8 milionów zł. Niewielki Odolanów ponad 2 miliony. Sośnie blisko 3 miliony. Praktycznie nie ma samorządu, który w tym roku nie dołożyłby na edukację dodatkowych, większych niż były zaplanowane środków budżetowych. Czy to oznacza, że wszystkie samorządy źle zaplanowały swój budżet? Bo taki właśnie zarzut stawia się właśnie nam.

CZYTAJ  Ciężarówka z wozem pancerny wypadła z drogi (z REGIONU)

Oczywiście mieliśmy wybór. Mogliśmy przeznaczyć budynki szkolne na inną działalność, zwolnić nauczycieli – optymalizować koszty funkcjonowania oświaty. Zdecydowaliśmy jak większość samorządów inaczej. Zdecydowaliśmy się ponieść większe środki na edukację, które wiążą się przede wszystkim z utrzymaniem dotychczasowych miejsc pracy nauczycieli. Wybraliśmy rozwiązanie korzystne dla uczniów, ale także dla ich wychowawców pedagogów, dzięki czemu ostrowska oświata jest innowacyjna i wysoko oceniana.

Nie oszczędzamy na ostrowskich dzieciach i coraz więcej dopłacamy do oświaty z budżetu miasta, żeby jakość świadczonych usług edukacyjnych była jak najwyższa. W Ostrowie Wielkopolskim nie likwidujemy szkół, bo w trosce o bezpieczeństwo uczniów, zależy nam by miały do szkoły blisko, możliwie najbliżej swojego miejsca zamieszkania. W Ostrowie Wlkp. nie zwalniamy nauczycieli. Dzięki temu klasy w naszych szkołach nie są przepełnione, a nauczyciele mają prace.

To z myślą o ostrowskich dzieciach realizowane są takie inwestycje jak basen czy lodowisko. I z myślą o nich przywróciliśmy gabinety stomatologiczne do szkół, zapewniając uczniom do darmowego leczenia.

Za daleko idącą manipulację uważam twierdzenie, że zmniejszanie dotacji prywatnym przedszkolom, które trzeba przeznaczyć dodatkowo pobierają opłaty od rodziców za świadczenie usług edukacyjnych, spowoduje brak prezentów pod choinką na święta, gdyż tego rodzaju wydatki nie mogą być finansowane z dotacji przedszkoli.

W Ostrowie Wlkp. nigdy tyle pieniędzy nie było przeznaczane na edukację jak jest w obecnej kadencji. Natomiast pierwszy raz w historii Ostrowa edukacja stała się przedmiotem walki politycznej z prezydentem miasta, opartej niestety na pomówieniach i na kłamstwach.


Potwierdza to fakt, że na portalu społecznościowych radnego Jakuba Paducha znalazła się kolejna informacja, która jest klasycznym „fake newsem” o tym, że miasto ma problemy z utrzymaniem płynności finansowej. Z całą mocą oświadczam, ze to nieprawda. Kłamstwo bardzo niebezpieczne, gdyż uderza w dobre imię naszego miasta. Podważa wiarygodność finansową wobec potencjalnych inwestorów, instytucji finansowych i agencji ratingowych.

CZYTAJ  Ostatni moment by zapisać się na bezpłatne badania

Problemy z utrzymaniem płynności finansowych oznaczałoby, że miasto zmierza w stronę bankructwa. Czy Państwo zdajecie sobie sprawę z wagi z tego co napisał Jakub Paduch?
W mojej ocenie cała ta awantura ma być politycznym pretekstem do tego aby w przyszłym roku wyborczym nie udzielić absolutorium prezydentowi. Oczywiście można krytykować działalność prezydenta, ale nie można działać na szkodę miasta, a tak jednoznacznie oceniam tę wypowiedź.”

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
50 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
zxc
7 lat temu

Urbaniak, Paduch…. spokojnie to ich ostatnie kadencje

Strażak
7 lat temu

Kto będzie głosował na PO nikt zmienią partie i obiecać bęndą cuda co to nie oni a tak obiecał przed wyborami i co zrobił z tego nic zawsze ma coś dopowiedzwnia zawsze mu zle

Hmmm
odpowiada  Strażak
7 lat temu

Po jakiemu to? Bo chyba nie po polskiemu?

rys
odpowiada  Strażak
7 lat temu

Strażak ty gamoniu co to znaczy ,,bęndą i dopowiedzwnia” ?

Wyborca
7 lat temu

Jakub Paduch przypomina mi komunistycznego aktywistę przodującego w pracy operacyjnej i wyszkoleniu bojowym. Ta dziecięca twarz budzi we mnie trwogę. bp nie wiem co będzie kiedy taki osobnik dostanie się do władzy, a ponadto nie wiem jakie ma ten POwiec korzenie rodzinne.

lipa
odpowiada  Wyborca
7 lat temu

To lepiej zebys nieznal jego korzeni..co Paduch moze wiedziec o zyciu jak on od cycka niedawno odszedl..przeciez to dziecko

Wyborca
7 lat temu

Paduch robi swoje, a jak nie wybierzecie Paducha, to wybierzcie zaprzysiężonego przez byłego marszałka na posła Radka Sikorskiego, Przemka Kszysztofiaka na klakiera A. Kornaszewskiego.

vega
7 lat temu

Dziecioki – dejcie se po razie i spokój – A NIE LUDZI WKUR.IACIE!!!!

...
7 lat temu

Dziwie się, że słowo opozycja zawsze musi się kojarzyć z oponowaniem i walką… A może by tak w końcu opozycja służyła by wychodzić z konstruktywną krytyką a jeśli trzeba to i współpracą? Z całym szacunkiem dla p.Paducha i p. Kowalskiej ale oglądając sesję rady mam wrażenie, że oni są tylko od tego, żeby zrównać z ziemią to , cokolwiek dzieje i działo się w tym mieście.

pytek
odpowiada  ...
7 lat temu

A co takiego dla miasta zrobiła opozycyjna radna Klimek w latach 2010-2014? Poza wydaniem kilku gazetek, pyszczeniu na prawie każdej sesji na prezydenta Urbaniaka, a na końcu wywołaniem afery bez afery? Teraz się nie podoba, kiedy opozycja pokazuje jej niekompetencję jako prezydenta? Poszczekajcie jeszcze pieski, Arturek do boju.

Jacek
7 lat temu

POstkomunizm out!

fil
odpowiada  Jacek
7 lat temu

HAhaha, powiedział stary esbek z Piotrowiczem naczele

ekonomista
7 lat temu

Jeśli prezydent Ostrowa zagrożenie płynności finansowej utożsamia z drogą do bankructwa to powinna szybko iść na jakiś najprostszy kurs ekonomii, bo bredzi!!! Utrata płynności to np chwilowy brak środków na bieżące wydatki. To spotyka najbogatszych, którzy np przeinwestują Nijak się to ma do zagrożenia bankructwem. Jeśli pani prezydent tak twierdzi to labo jest niedouczona (liceum i studia wieczorowe jakoś to tłumaczą), albo celowo wprowadza mieszkańców w błąd. Trudno powiedzieć co jest gorsze.

Janusz
7 lat temu

Napiszę bez owijania „w bawełnę”,glosowałem na Platformę ale to co robi Jakub Paduch ,to po prostu żenada.Kto będzie w przyszłości głosował na taką Platformę?

Hanna
7 lat temu

globalny koszt , czy ta kobietai wie co mówi……

50
0
Napisz co o tym sądziszx