W sobotę po godzinie 14:00 doszło do śmiertelnego wypadku. Pociąg towarowy jadący w stronę Poznania potrącił mężczyznę, który wyszedł zza słupa. Siła uderzenia spowodowała zgon na miejscu. Najbardziej uszkodzona była głowa. Na miejsce wezwano śmigłowiec LPR. Do zdarzenia doszło obok ostatniego przejazdu we Franklinowie.
+
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google NewsGłowę pusta to masz Ty idioto. Zastanów się co piszesz bo przeczytać to może rodzina którą to zaboli a już cierpi. Nie umiesz się wypowiadać to zamknij ryj.
Dostal 3 w zawieszeniu na 2lata
Strzelił samobója, pomyślcie jakie obciążenia psychiczne przechodzi maszynista który może praktycznie tylko patrzeć na takiego idiotę co mu się rzuca pod pociąg
I nic tu nie pisza o tym prezesie pewnie koleszka
Został skazany na 3 lata w zawieszeniu na 2 ,przyznał się do 8 zrzutów i dalej jest prezeem to jest sprawiedliwość
Najbardziej uszkodziła się głowa bo była w środku pusta.
Co Ty możesz o nim wiedzieć człowieku! Łatwo oceniać nie mając pojęcia o sytuacji!
Prezes mleczarni z wyrokiem pelni funkcję
No bo jest prezesem. A prezesi wszelakich spółek razem wódke chlapią.
Udało mu się. Osiągnął swój cel. Kondolencje dla najbliższych
Na tym przejeździe kilkanaście lat temu też dziwny przypadek kiedy moja znajoma wjechała po pociąg. W latach 90 ub wieku w tej okolicy 3 inne wypadki( ??) Ma w sobie ten odcinek od stawidła Franklinów do nie istniejącego już dzisiaj stawidła Lewkowiec dziwną moc przyciągania.
Po twoim wpisie śmiem twierdzić że jesteś głęboko wierzącym. Ja twierdzę że to jest nieszczęśliwy zbieg okoliczności.
Masakra . Wyszedł zza słupa . Czyli jakby czekał ….
No gdzie.. Przez przypadek się rzucił ??
planów
Bawi Cię to? Obys nigdy nie musiał się mierzyc z taką tragedią
