Problem z zagrodzonym terenem przy ulicy Szamarzewskiego ciągnął się od lat. Mieszkańcy bloków bezskutecznie interweniowali u ówczesnych władz miasta. By poprawić ich sytuację, w ubiegłym roku przeprowadzony został podział tego gruntu, w obecnym realizowane będzie jego przejęcie przez miasto. Do tego czasu jego obecny właściciel zgodził się na udostępnienie przejścia mieszkańcom. Od dziś jest ono otwarte.
+
Blisko 200 rodzin, które zamieszkują wieżowce przy ulicy Szamarzewskiego, od kilku lat nadkładało drogi nie mogąc skorzystać z przejścia z osiedla na ulicę Kompałły. Kiedy po blisko 30 latach swobodnego użytkowania tej trasy, na ich drodze wyrosło ogrodzenie, zwrócili się do ówczesnych władz miasta. Usłyszeli, że urząd nie jest stroną w tym sporze, bo rzecz dotyczy prywatnych terenów.
– Moim zdaniem każda rzecz, która dotyczy mieszkańców miasta staje się sprawą urzędu i prezydenta, tym bardziej, że mieszkańcy osiedla bardzo często i w wielu rozmowach informowali mnie o tym problemie. Zapewniałam ich wówczas, że zrobię wszystko, aby problem ten rozwiązać. Przeprowadziliśmy zatem procedury związane z podziałem tych gruntów. Teraz realizowany będzie proces związany z przejęciem tej części przez miasto. Do jego zakończenia właściciel gruntu zgodził się na udostępnienie przejścia mieszkańcom. Od dziś przejście jest otwarte – informuje Beata Klimek, prezydent Ostrowa Wielkopolskiego.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News