Zbigniew Raczak pochodzący z podostrowskiej wsi, piastujący przez kilka lat funkcję komendanta ostrowskiej komendy, został awansowany na komendanta miejskiego policji we Wrocławiu. To właśnie on wziął udział w głośnej sprawie, kiedy to został znaleziony pijany i niespełna ubrany w krzakach przy markecie.
+
Jak informuje RMF24, komendant Zbigniew Raczak uniknie skutków postępowania dyscyplinarnego. To zakończy się bez żadnych efektów, ponieważ zgodnie z przepisami trzeba będzie je umorzyć. Raczak nie jest już funkcjonariuszem. – Po skandalu, gdy nietrzeźwego oficera koło sklepu odnalazł patrol Straży Ochrony Kolei, komendant poszedł na zwolnienie lekarskie. Ostatnio stawił się przed komisją, która orzekła trwałą niezdolność policjanta do służby. W związku z tą decyzją okoliczności nocnych wojaży komendanta pozostają niewyjaśnione – informuje rmf24.pl.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News