Załamanie pogody. Były wypadki i wiele stłuczek (aktualizacja – zdjęcia)

Nikogo zdrowo myślącego nie powinien zaskoczyć śnieg w marcu. W końcu każdy z nas zna powiedzenie „W marcu jak w garncu”. Trudno stwierdzić czy to tradycyjnie była wina drogowców, ale na wszystkich drogach było bardzo ślisko. To poskutkowało wieloma kolizjami.

+

Policjanci, straż pożarna miały pełne ręce pracy z powodu wielu kolizji na terenie powiatu ostrowskiego. Najpoważniejsze zdarzenie do godziny 17:00 miało miejsce na obwodnicy Ostrowa Wlkp. Tam zderzyły się dwa samochody. Ucierpiał mężczyzna, który ma uraz głowy, szyi i barku. Zabrano go do szpitala.

Zdjęcie, gdzie widać auto leżące na dachu w rowie, przedstawia historię kierowcy, który dopiero co wyjechał od mechanika na letnich oponach.

Następnie koło Strug Peugeotem wjechał w tył pługo-piaskarki.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Walka o Parking i przyszłość Śródmieścia
Subskrybuj
Powiadom o
51 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Obrnoca znawca
6 lat temu

Służby drogowe po pierwsze maja pewien czas na zebranie ekipy po 2 . opady była na tyle silne ze przejazd pługu piaskarki miał taki sens jak szklanka wody na płonąca szopę po 3. nie wińcie osób które cos robiły bo było ich widać pracowali od 16 gdy zaszła potrzeba i pracują do teraz 00:54 niestety Pogoda PROPSY dla was panowie za cała noc pracy za dbanie o nasze bezpieczeństwo za syzyfowa prace 😀 POZDRAWIAM DROGOWCÓW ! Nie pozdrawiam Januszy polaczków którzy tylko narzekają

alf
odpowiada  Obrnoca znawca
6 lat temu

Tylko że komunikaty ostrzegawcze o sniezycach były już dwa dni wczesniej.Kazdy był poinformowany tylko nie „drogowcy” 🙂

cebula
odpowiada  Obrnoca znawca
6 lat temu

Nie no, wszyscy winni tylko nie ci co zapieprzają po zaśnieżonej drodze… gratulacje…

Sławek
6 lat temu

Był Tir na rondzie i moście odolanowskim owszem ale z drugiej strony widziałem samochody jadące po 20 km/h a przed nimi wolną drogę.
Uważam , że to nie drogowcy ale kierowcy są w większości problemem bo nie potrafią się zachować w takich warunkach. Ja dzisiaj kilkanaście razy wyprzedzałem auta które pożal się ale jechały chyba tak jakby je ktoś popychał. Nie wszyscy muszą kierować.
Pozdrawiam

Feniks
odpowiada  Sławek
6 lat temu

Zgadzam się, letnie opony i brak umiejętności równa się paraliż, ja nie mówię żeby jechać nie wiadomo ile ale 20 km/h poza terenem zabudowanym a tyle toczyłem się do pracy wczoraj to tragedia.

mm
odpowiada  Sławek
6 lat temu

Ja jeżdżę w takich warunkach 30-40 km , a ile mam jechać 60? i nie wyhamować przed pasami? jak ktoś bezczelnie wymusza abym jechał szybciej to zwalniam , zawsze można mnie wyprzedzić.

irek
odpowiada  Sławek
6 lat temu

Proszę mamy mistrza kierownicy

Laus
6 lat temu

Na taki warun na drodze najlepsze dobre zimówki i stały napęd 4×4. Dziś masowo katechizowałem wystraszonych kierowców, dzielnie prujących 30km/godz po ośnieżonej drodze w Ostrowie. Ze stałym napędem tylko sporadycznie ESP zamigotało na desce rodzielczej. Szybki przejazd do Sieroszewic i nastąpił ciąg dalszy katechizacji maruderów, auto trzyma się drogi jak przyklejone. Wracając do Ostrowa kilka bączków przy Tesco i już można wracać do domku.

Koks
odpowiada  Laus
6 lat temu

Ja tam mam zwykłego sedana, napęd na przód, żadnego ESP i innych ułatwiaczy dla amatorów, zimówki rocznik 2014 i mogę powiedzieć że auto poza tym że kilka razy przy starcie kola trochę zabuksowały i przy zjazdach z rond tył uciekał na 0,5 metra też jeździlo jak przyklejone. I jak przede mną nie było nikogo to sobie jechałem spokojnie te 55kmh w terenie zabudowanym i 75kmh poza czyli w zakresie czwartego biegu. Oczywiście szybciej też można było ale nie jestem pewien jakby było z hamowaniem a dla mnie bezpieczeństwo jest na pierwszym miejscu

Laus
odpowiada  Laus
6 lat temu

Takie sedany kolego to ja wczoraj wyprzedzałem na pełnym bucie, silnik 3.0 i 225koni pod prawą nogą robi robotę. Widok min wyprzedzanych, zdziwionych kierowców bezcenny xD

ks
odpowiada  Laus
6 lat temu

na pierwszym zdjeciu masz auto z 4×4. za dużo mu nie pomogło.

stary kierowca
odpowiada  Laus
6 lat temu

Żenada

Laus
odpowiada  Laus
6 lat temu

Bo jeździć z 4×4 to trzeba umić.Najczęściej kierowcy w sytuacji podbramkowej wciskają hamulec, a tu trzeba wyprowadzać 4×4 gazem.

Maniek
6 lat temu

Dzsisiaj trochę do przejechania miałem, w Ostrowie i w okolicach zero piaskarek!!!! Pierwsza piaskarka napotkana na drodze dopiero po przejechaniu ponad 50 km!!!

Danio
6 lat temu

Troszkę wolniej i są się jechać. Powoli pewnie do celuu!!!!

koza
6 lat temu

O godz 16,50 do 17,50 staliśmy w korku na Dworcowej bo Służba Drogowa nie posypała i nie odsniezyła mostu Odolanowskiego i miał problem wjechac TIR !!!

oo
odpowiada  koza
6 lat temu

Tak samo było w Pruślinie,”tir”zatrzymał się na wzniesieniu za obwodnicą,a 200m dalej leżał w rowie busik

Arek
6 lat temu

Zima znowu zaskoczyła drogowców także nic nowego.

75thecrow
6 lat temu

Myślę że wina leży po stronie jak i jednej tak i drugiej niektórzy już przeskoczyli na letnie opony i tu niespodzianka, nie wspominając że jakoś pługów nie zauważyłem, a po drugie dojeżdżając do skrzyżowania hamuje się odpowiednio wcześniej przy takiej aurze a paru bencwałów widziałem jak po hamulcach dawali w ostatniej chwili a później ździwieni na środku skrzyżowania lądowali z tekstem cholera nie wiedziałem że tak ślisko

novak
odpowiada  75thecrow
6 lat temu

Możesz mieć zimówki , abs , esp , cba ,cbś ale jak nie masz mózgu to Ci nic nie pomoże.

oper
odpowiada  75thecrow
6 lat temu

…a mnie uczono aby w takich warunkach prawie nie używać hamulców, tylko hamować silnikiem …co Ty na to 75thecrow

75thecrow
odpowiada  75thecrow
6 lat temu

Oper masz rację

abc
6 lat temu

Tu raczej drogowców bym nie winił lecz nieostrożność kierowców. Ujemna temperatura i w dodatku silny wiatr pomagał dzisiaj w tworzeniu się lodowiska na ulicach.

laguna
6 lat temu

przed 16 sama wpadlam w poslizg na trasie z chynowy. na cale szczescie opanowalam auto. bo bym lezala w rowie. jadac dalej widzialam samochod przewrocony do gory kolami leza w rowie przy drodze. i chlopaka ktory wystraszony chodzil kolo tego auta.

Aaa
odpowiada  laguna
6 lat temu

Cos strasznego.

romek
odpowiada  laguna
6 lat temu

jakie to auto bylo dogory kolami, chociaz kolor ?

NNN
odpowiada  laguna
6 lat temu

To się trzeba było zatrzymać i zapytac czy nie potrzebuje pomocy a nie się gapić i przejechać obojętnie

Bar
odpowiada  laguna
6 lat temu

Kiedyś to by się człowiek zatrzymał i zapytał czy może ktoś potrzebuje pomocy, a dzisiaj gaz i szybko do domku i trzeba napisać o przewróconym aucie leżącym w rowie, normalnie sensacja XX wieku.

audi
odpowiada  laguna
6 lat temu

nie zatrzymuje sie w takich warunkach bo wjedzie ci w tyl nastepny, zawsze jedz dalej nawet nie hamuj

laguna
odpowiada  laguna
6 lat temu

granatowy kolor

alf
odpowiada  laguna
6 lat temu

…urzekła mnie Twoja historia …..

51
0
Napisz co o tym sądziszx