Pierwsze z dwóch zgromadzeń zaplanowanych przez rolników z powiatu ostrowskiego i kaliskiego, którzy sprzeciwiają się trudnej sytuacji na rynku warzyw, odbyło się 16 marca na drodze krajowej nr 25 w Ociążu – na przejściu dla pieszych zlokalizowanym przy obwodnicy. Kolejną manifestację zaplanowano na środę 21 marca br.
+
Celem protestujących było – jak napisali w zawiadomieniu o zgromadzeniu jego organizatorzy: przewodniczący Karol Frąszczak i sołtys wsi Trkusów Ewa Woźnicka – zwrócenie uwagi władz na trudną sytuację w rolnictwie, a szczególnie w produkcji warzywniczej.
Rolnicy poruszają m.in. kwestie rażących dysproporcji pomiędzy stawką skupu poszczególnych płodów rolnych (która nie pokrywa nawet kosztów produkcji), a cenami jakie konsumenci płacą za nie w sklepach; domagają się ograniczenia importu oraz kontroli surowców rolnych; chcą zniesienia sankcji na eksport do Rosji oraz wyrównania dopłat unijnych.
Wsparcia udzieliła im burmistrz Bożena Budzik, która wraz z sekretarzem Gminy i Miasta Zdzisławem Mielczarkiem przybyła na demonstrację, by razem z rolnikami blokować przejazd na wspomnianym wyżej przejściu. Protestujący przez dwie godziny, od 10.00 do 12.00, spacerowali po pasach, co jakiś czas robiąc krótkie przerwy, by przepuścić tłoczące się w powstającym korku samochody.
Podobne rolnicze blokady odbyły się też w wielu innych miejscach w kraju. Ich organizatorem było Stowarzyszenie Polskich Producentów Ziemniaków i Warzyw „Unia Warzywno-Ziemniaczana”.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News