Mamy nadzieję, że wkrótce pojawi się uśmiech – stan noworodka z Cerekwicy

Ponad tydzień po tragedii w Cerekwicy Starej k. Jarocina przychodzą dobre wieści. Wczoraj matka uratowanego chłopczyka trafiła do ostrowskiego szpitala. Ma to zapewnić bliższą więź pomiędzy nią i cudem ocalałym synem. Poniżej zapis dzisiejszej konferencji prasowej z udziałem lekarzy ostrowskiego szpitala.

+

Dr nauk medycznych Katarzyna Bierła, ordynator oddziału neonatologii, szpital w Ostrowie Wlkp. – Chciałam powiedzieć, że stan noworodka znacznie się poprawił. Obecnie możemy go określić jako stan średni. Noworodek nie musi już oddychać za pomocą respiratora. Podjął własną czynność oddechową. Oddycha przy użyciu takiego aparatu do nieinwazyjnego wspomagania oddychania. Nie potrzebuje tlenu. Oddycha powietrzem atmosferycznym. Nadal ma założony drenaż do opłucnej, z powodu rany której doznał.

Serduszko pracuje bardzo dobrze, bez pomocy leków. Utrzymuje ciśnienie, nerki pracują bardzo dobrze. Noworodek jest karmiony przez sondę mleczną, którą trawi.  Prawidłowo oddaje stolec. Także czynności fizjologiczne są u niego w normie. Cały czas robimy badania elektrofizjologiczne i obrazowe ośrodkowego układu nerwowego. I te badania będą potrzebne do porównywania, bo tak jak mówiłam ostatecznie po upływie 2,5 do 3 tygodni będziemy wiedzieć czy i jakie głębokie są zmiany w głębokim układzie nerwowym. Będziemy to wiedzieć na podstawie porównywania badań, które wykonujemy w kolejnych dobach życia dziecka.

Rana na skórze goi się dobrze, ale wciąż jest wysięk z opłucnej. To była głęboka rana kłuta. Drenaż, który odsysał tą krew z jamy opłucnej, żeby płucko mogło być rozprężone i mogło samodzielnie oddychać. To płuco już się ładnie rozprężyło i dlatego noworodek już jest zdolny do własnego oddechu, natomiast wciąż trochę krwi z opłucnej uzyskujemy przez ten drenaż.

Tomasz Gostomczyk, kierownik oddziału Położniczo-Ginekologicznego: – Mama przebywa u nas trzecią dobę po przekazaniu z Jarocina. Stan ogólny jest bardzo dobry. Pacjentka ma liczne rany cięte zaopatrzone chirurgicznie. Wszystko przebiega prawidłowo. Jest pod stałą opieką psychologa i psychiatry. Stan ogólny psychiatryczny i psychologiczny jest zadowalający, bardzo zadowalający.

CZYTAJ  2-letnie dziecko uwięzione w mieszkaniu (Z REGIONU)

dr Katarzyna Bierła: – Mama była już u dziecka. Dotykała go. Pierwszy taki kontakt był bardzo wzruszający. Były to pozytywne emocje. Myślę, że u mamy pojawia się laktacja i będziemy też mogli korzystać z mleka matki do karmienia noworodka.

Tomasz Gostomczyk: – Wyłączyliśmy leki, które byłyby przeciwwskazaniem do karmienia. Także mama jest przygotowana do karmienia. Jeśli chodzi o mamę, to kwestia góra tygodnia. Ona jest w stanie opuścić szpital. Oczywiście będziemy tak długo hospitalizować mamę, aż stan dziecka się polepszy, kiedy razem będą mogli opuścić szpital. U nas po raz pierwszy dowiedziała się w obecności psychologów i osób wyznaczonych przez rodzinę. Natomiast to nie jest to, że Jarocin nie poinformował. Nie był w stanie, bo matka była w śpiączce. Po wybudzeniu została zaraz do nas przekazana. Dlatego ta informacja musiała u nas dotknąć fizycznie.

dr Katarzyna Bierła: – Te odruchy, które były nieprawidłowe ustąpiły, a pojawiły się prawidłowe. Natomiast wciąż niektóre odruchy obserwujemy nieprawidłowe. Pień mózgu działa, ponieważ ośrodek oddechy, ośrodek krążenia działa. To jest ciężko bardzo określić. Noworodki po urodzeniu widzą z bliska i nie widzą kolorów. Ten dzieciaczek ma przeważnie oczy zamknięte, ale potrafi je otworzyć i odruch źrenic na światło jest prawidłowy. Bardzo się martwiliśmy, ponieważ przez tydzień źrenice nie reagowały na  światło. Noworodek mało się odzywa. Jeszcze nie płakał głośno. Umie sobie odkaszlnąć wydzielinę. Ma mimikę twarzy, grymasy różne się pojawiają na twarzy, mam nadzieję, że niedługo też uśmiech…

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Cuda się zdarzają Maksio Marecki uratował Laurkę

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
21 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
B.
6 lat temu

Dużo zdrówka dla mamusi i synusia. Bądźmy dobrych myśli… ?

Aneta
6 lat temu

Pani Natalka zdrówka dla maluszka i Pani. Modlę się i trzymam kciuki. Jesteście pod wspaniałą opieką. Mój synek też tam był po urodzeniu i go uratowano. Wszystkiego dobrego dużo siły

Aneta
6 lat temu

Trzymam za Was kciuki i modlę się. Bedzie dobrze maluszek i ty mamusiu wyzdrowiejecie.Jesteście pod wspaniałą opieką, mój synek też tam był i go uratowano. Zdrówka dla was

ALKA
6 lat temu

BARDZO SIĘ CIESZYMY, ŻE ZDROWIE MAMY I DZIECIĄTKA POWOLI WRACA DO NORMY. DZIĘKUJEMY LEKARZOM ZA WSPANIAŁĄ OPIEKĘ NAD TYMI, TAK CIĘŻKO PRZEZ LOS DOTKNIĘTYMI PACJENTAMI. SZYBKIEGO POWROTU DO ZDROWIA PANI NATALIO! MA PANI DLA KOGO TERAZ ŻYĆ!

Ania
6 lat temu

Serce pęka jak czytam o tej tragedii.Walczyć o życie syna i jeszcze pozbierać się po śmierci rodziców. Za dużo tragedii na raz.Jak się po czymś takim pozbierać?… życzę zdrowia mamie i synkowi.

Ania
6 lat temu

Nie jestem w stanie sobie nawet wyobrazić co czuje ta biedna dziewczyna. Tyle tragediii na raz. Życzę młodej mamie i jej synkowi zdrowia,zdrowia i jeszcze raz zdrowia. Modlę się za Was chociaż Was nie znam. Moja mama znała śp.babcię chłopczyka.

zwykły Kowalski
6 lat temu

cały czas trzymamy kciuki

Natai
6 lat temu

Jestesmy z wami wracajcie do zdrowia babcia i dziadek maja cie w opiece 🙂 napewno sa dumni że walczysz dla swojej mamy

kaja
6 lat temu

Trzymajcie się robaczki dziadkowie czuwają nad tobą malutki i twoja mama nie pozwola już was skrzywdzić A to bydlę zje…. genetycznie niech gnije w pudle .Jednak miłość mamy do dzieciątka zwyciężyła nienawiść

Michałg
6 lat temu

Super zdrówka dla mamy i synka trzymam mocno kciuki za was

21
0
Napisz co o tym sądziszx