Ta inwestycja może mocno utrudnić ruch w centrum miasta

Czy Ostrów to na prawdę tak ruchliwa niebezpieczna metropolia żeby wszędzie „sterować” ruchem? Nie dość, że niedługo nie będzie skrzyżowań bez bezsensownych sygnalizacji świetlnych to jeszcze ktoś wpada na tak genialny pomysł… Wysiadałem na tym przystanku przez 4 lata dzień w dzień i jakoś nie odczułem totalnie żadnego zagrożenia, No i konia z rzędem kto logicznie wyjaśni wpływ antyzatok na poprawę bezpieczeństwa w takich miejscach.

Już się prężą mózgów szeregi, wzrok się pali,
już widzimy, żeśmy pana dyrektora nie doceniali.

A on myśli w ciszy domowej czy w mózgów treści:
„Co by tu jeszcze spieprzyc, wam mieszkancy? Co by tu jeszcze?”

Lecz choć im wszystko jak z płatka idzie – sprawnie i krótko,
czasem facet gdy nikt nie widzi westchnie cichutko.

Bo mając tyle twórczych pomysłów, takie zdolności,
martwi się, by im czasem nie przyszło tkwić Mu w bezczynnosci………………..

Miasto dostało kasę na wiaty przystankowe i teraz trzeba je na siłę „gdzieś” upchnąć – stary chodnik był za wąski na to. Czuję, że z drugiej strony placu będzie to samo. Wiaty te w wielu miejscach bardzo skutecznie utrudniły poruszanie się po chodnikach, liczy się jednak „pozyskanie środków zewnętrznych” i cały PR z tym związany.

Pomysł na ten przystanek jest debilny jak jego pomysłodawca?
Kretyn zablokuje ruch na zielonym rynku!