W godzinach porannych nieznany sprawca uderzył Porsche w ogrodzenie posesji. Po incydencie, choć nikomu nic się nie stało, zbiegł pieszo z miejsca kolizji. Do tej dziwnej sytuacji doszło w Grabowie nad Prosną. Dodajmy, że samochód luksusowej marki był na tablicach rejestracyjnych z powiatu ostrowskiego. Zachowanie kierowcy może wskazywać na to, że był nietrzeźwy, był w szoku lub auto zostało skradzione.
+
Ludzie, nie kupujcie dwudrzwiowych Porsche i innych tego rodzaju puszek. Bo czymś takim łatwo wyrwać blacharę ale ne ma jak później pofiglować bo za ciasny a z tyłu zmieści się tylko torebka niewiasty i paczka gumek. Sprawdzone na wypożyczonym.
Pod tym względem lepszy był Polonez tylko że taraz żadna foczka do niego nie chce wejść…
Ehe, kradzione, a właściciel ma dziesięć takich i nie zauważył że mu jedno zniknęło.
On pewnie nie uciekł, poszedł szukać pomocy 😉
tak jak Ty pewnie o 7,45 – lepiej byś się wciął za jakąś prace a nie na zapomogach z naszej krwawicy siedzisz na necie
Na zasiłku chyba ty siedzisz, mam taką pracę, że mogę sobie w neta zajrzeć. Na zasiłku niestety siedzą i za moje $
…..Miało być: „Na zasiłku niestety NIE siedzę” i nigdy zresztą nie siedziałem 🙂
Takiego auta raczej nie pzoozstwia sie na ulicy. I otwartego 😀 musial byc pod wplywem uzywek
Wyklepie się szpachla i będzie jak nowe nie bite hehe
Wyprzedzał na 3 w tamtym tygodniu. No to długo szczęścia nie miał……….
To nasz król.
