Już dwa lata minęły odkąd Mateusz nie wstaje na nogi. Pamiętnego dnia wracał z liceum w Kaliszu. Dojeżdżając do przystanku, Mateusz wypadł przez otwarte drzwi i nieszczęśliwie złamał kręgosłup. Kierowca odpowie przed Sądem za jazdę z otwartymi drzwiami w czasie jazdy wbrew obowiązującemu zakazowi.
+
18-letni wówczas chłopak usłyszał wyrok – złamany kręgosłup. Od tamtego czasu nie wstaje na nogi i nie jest w stanie chodzić. Każdego dnia opiekują się nim rodzice, a gdy uzbiera pieniądze, jeździ na kosztowną rehabilitację.
47-letniemu kierowcy groziło 8 lat więzienia za umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Kierowca przyznał się do winy i chciał dobrowolnie poddać się karze. Propozycja 1 rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata i rok zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Propozycja została pozytywnie rozpatrzona przez rodziców Mateusza, ale nie przystał na nią przedstawiciel ubezpieczyciela. Kluczowe jest czy Mateusz wypadł, czy sam wyskoczył z autobusu. Rodzice Mateusza uważają, że żadna kara nie wynagrodzi tego co się stało.
Pomimo zaawansowanej rehabilitacji, stan poszkodowanego pozostaje bez większych zmian. Obecnie, 20-letni Mateusz nie może się samodzielnie poruszać. Każdego dnia ćwiczy z fizjoterapeutą, a co trzy tygodnie jeździ na turnusy do prywatnej kliniki w Bydgoszczy. Jednorazowy pobyt w klinice kosztuje 7-9 tys., a w czasie dużego obłożenia, nawet 12 tysięcy. Podczas ćwiczeń starają się wzmocnić mięśnie i polepszyć pionizację.
Do wypadku doszło w Jankowie Pierwszym k. Kalisza.
Pomóc może każdy Mateusza można wesprzeć poprzez fundację Orlen-Dar serca. Darowizny można wpłacać na subkonto Mateusza z dopiskiem „darowizna dla Mateusza”. Nr konta: 95 1020 2212 0000 5902 0374 5379
– Bardzo dziękujemy wszystkim tym, którzy tak nas wspierają. Wiem, że są osoby, które regularnie wpłacają datki na leczenie Mateusza. Jesteśmy im wszyscy bardzo wdzięczni. Rehabilitacja jest dla nas najważniejsza – dziękuje pani Małgorzata.