Beata Klimek ponownie wystartuje na prezydenta

I znowu wygra WYŁĄCZNIE z powodu niechęci do Mikołajczyka i Grzeszczyka !!! Takich dennych kandydatów,bez .żadnego doświadczenia w samorządzie jeszcze nie było.

spadek po komunie, która likwidowała w Ostrowie zabytki, nie dostrzegała PRAWDZIWEJ historii Ziemi Ostrowskiej, tylko liczy la ja od 1945 roku

dokładnie to był wybór miedzy dżumą a cholerą, wygrała cholera bo od biedy da się wyleczyć….a dżuma to dżuma każdy wie

na patelni może mieć kiełbasę lub jaja na szynce, przybierze w biedrach jak moja Halinka

czy to prawda,że popierają tę panią dzinozaury czerwone ? Podobno pan W. chodził po Rynku i agitował

Masz rację, takiego prezydenta Ostrów jeszcze nie miał. Tak zapuścić miasto, jego budżet, inwestycje drogowe. Zadłużyć na maksa nie potrafił żaden poprzednik. Następca będzie mień niezły zgryz żeby posprzątać po pani przytulance i całusku. A jeśli mieszkańcy zdecydują się na jej wybór, to już po roku będą płakać i to nie tylko do końca kadencji ale i przez następnych naście lat, spłacając zaciągnięte zobowiązania. Realisto, czy to tak trudno wybudować basen za pożyczoną kasę, albo kosztem zaplanowanych inwestycji? Albo halę za pieniądze mieszkańców? Problemem jest zadłużenie i konieczność spłaty długów, ale jak widać obecna pani tym się nie martwi. A po niej choćby potop?