Kandydaci do miasta i powiatu z komitetu Beaty Klimek zaprezentowali się w sobotnie przedpołudnie na ostrowskim Rynku. Prezydent przypomniała najważniejsze punkty swojego programu wyborczego.
+
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google NewsHaslo przewodnie „Ostrów dla swoich”
Widac ze p klimek bardzo bliskie sa czerwone barwy. Ale jak to wołali „raz sierpem raz mlotem…”
dokończ :..pisowska hołotę”,”A na drzewach zamiast liści będą wisieć pislamiści”
To była prezentacja??? Przechodziłem ok.11.20 i byłem przekonany że to jakaś akcja typu „sprzątamy świat” lub „drzewka za zuzyte baterie”.Ludzi jak na lekarstwo………. Wiecej kandytatów niż mieszkanców ,a bym zapomniał stały dwa radiowozy policyjne i jeden strazy miejskiej ………….
w ankiecie kuriera tez niedługo bedzie miała wiecej głosów niż mieszkanców bo co noc 1000 jej przybywa
Coś frekwencja nie dopisała…..tak tak zimno było.??????
Frekwencja będzie przy wyborach i to na korzyść Beaty. Nic Wam nie pozostaje jak cieszyć się jeszcze przez miesiąc złośliwościami ! Rzeczywistość będzie bolesna. Dyskutantów na forum kilkaset a wyborców Klimek to liczba z tysiącami ! Zależy która tura !
a tak się pięknie ubrali po „amerykańsku”
I co to za cyrk widzę że teraz młodzi – skopiowane od Mikołajczyka błagam pomysłów coś brak.
A co brunatny stosowniejszy?
I znowu Beata krok do przodu,pozostałe komitety nie przedstawiły swoich kandydatów. Nawet pogoda sprzyjała ! Konkurenci zrobili falstart,znudzili swoimi propozycjami. A Beata przeczekała i wybrała dobry moment .
jeszcze w 4 litery ją całuj podlizuchu…
ta, szczególnie po wizycie CBA w UM i szpitalu…
coś tej czerwieni za dużo….
Ty pewnie wolałbyś koszulki w kolorze brunatnym lub czarnym ?
przytulanki, całuski a w tle Bizancjum i PUSTKA …a swoja drga zwalony styl prezentacji od innego kandydata…
oby tylko POlszewicy nie wygrali bo znowu będzie stagnacja
Jak dla mie wszyscy tylko nin PiSzewicy! Powrot do lat 60 dwudziestego wieku nas by czekał.
a co boisz się drugiego 68 i pogonienia starozakonnych?
