Pijany spowodował wypadek przy piaskach

Dwaj ostrowianie spędzali miło sobotni wieczór. Właściciel Audi poprosił kolegę, by ten zawiózł go do pracy. Zanim jednak przekazał koledze kluczyki do Audi A8, pięciokrotnie zapytał się go czy na pewno jest trzeźwy. Właściciel Audi był pijany, dlatego uwierzył na słowo koledze, bo sam nie był w stanie sprawdzić na węch prawdomówności kompana.

+

49-letni kierowca zdołał przejechać 2 kilometry i pokonać niebezpieczny łuk nad rzeką Ołobok. Dopiero na następnym, zaraz za Piaskami, wyniosło go na przeciwny pas ruchu, gdzie zderzył się czołowo z Renault Laguną, w której również jechało dwóch mężczyzn. Już od początku czuć było wysokie stężenie alkoholu od panów z Audi. Badanie alkomatem wykazało, że uczynny kolega prowadził auto mając 3,3 promila. Właściciel auta nie mógł uwierzyć jak kolega mógł go okłamać nt. stanu swojej trzeźwości. Sam zresztą po chwili zostałby potrącony przez przejeżdżający pojazd, ale w ostatniej chwili został uratowany przez osobę postronną.

Pijany kierowca spędzi noc na policyjnej izbie zatrzymań, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut spowodowania kolizji pod wpływem alkoholu. Prawdopodobnie nie miał uprawnień od ponad 15 lat, również za jazdę pod wpływem alkoholu.

Nietrzeźwy właściciel auta został, dzięki uprzejmości policjantów, odwieziony do domu, ponieważ jego utrzymywanie równowagi pozostawiało wiele do życzenia. Tradycyjnie w aucie z pijanym kierowcą znajdowały się opakowania po butelkach z alkoholem.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

CZYTAJ  Ciężarówka z wozem pancerny wypadła z drogi (z REGIONU)
Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
60 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Aaa
6 lat temu

Ałdi A8 a żuberka pili.

Daniel
6 lat temu

Dobrze, że nie trafili w rowerzystę, bo już tak miło by się nie skończyło

stefan
6 lat temu

Trochę dziwna sprawa z tym wypadkiem ? gdzie ten człowiek pijany jechał do pracy ? Co to za praca którą wykonuje ? Dlaczego nie odbiera się natychmiast prawa jazdy ,i samochodu , co najmniej na 5 lat , albo dożywotnio ,Przecież ten człowiek jadąc drogą szybkiego ruchu mógł spowodować wypadek i pozabijać ludzi i siebie. O co tu chodzi ? co to był za bonzo ? i takich odwozi się do domu ?

**
6 lat temu

COS TU ŚMIERDZI

1 3 4 5
60
0
Napisz co o tym sądziszx