Niegospodarnością i brakiem odpowiedzialności za publiczne pieniądze wykazali się radni gminy Sieroszewice. Na przedostatniej sesji – 13 września – poddali się przedwyborczym emocjom, zapominając o tym co uchwalali rok wcześniej. – napisali w liście do redakcji ostrow24.tv mieszkańcy gminy Sieroszewice.
+
„19 października 2017 roku uchwalili przystąpienie do zmian w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Sieroszewice dla części obszarów położonych we wsiach: Bilczew, Ołobok, Strzyżew i Parczew.
Byli świadomi jakie zmiany to za sobą pociąga, mieli możliwość zapoznania się z całym obszarem tematycznym i merytorycznym tych zmian.
Chodziło między innymi o wydzielenie gruntów pod tereny inwestycyjne, strategiczne dla rozwoju, pozwalające przyciągnąć nowych inwestorów jak i rozwinąć się przedsiębiorcom działającym już na terenie gminy Sieroszewice.
Część tych terenów jest uprawiana przez miejscowych rolników i wyznaczenie strefy przemysłowej ograniczyłoby ich pole działania.
Dlaczego nikt z Urzędu Gminy Sieroszewice – włodarzy gminy – nie rozmawiał wcześniej z przedsiębiorcami i rolnikami aby dojść do porozumienia w tej sprawie? My mieszkańcy gminy Sieroszewice jesteśmy pewni, że takie porozumienie jest możliwe i nie stoi na drodze problem pogodzenia interesów przedsiębiorców i rolników.
Radni przystępując do zmian Studium mieli pełny obraz sytuacji, wiedzieli nad czym głosują i jakie to skutki za sobą pociąga. 13 września tego roku radni gminy Sieroszewice zagłosowali przeciwko zmianom, które rok wcześniej zainicjowali. Dlaczego? Trwa kampania wyborcza i zabieganie o głosy wyborców odebrało rozum i zdroworozsądkowe podejście do pracy radnego niejednemu radnemu starającemu się o reelekcję. Bo trzeba powiedzieć wprost – ta przedwyborcza zmiana zdania kosztowała mieszkańców gminy Sieroszewice 61 tysięcy złotych, które poszły w błoto! To są pieniądze publiczne z Naszych podatków, nie są prywatnym budżetem radnych czy włodarzy naszej gminy!
Wśród rozrzutnych radnych znalazł się między innymi Anatol Piaskowski, który w tych wyborach ubiega się o funkcję wójta gminy Sieroszewice. Warto, aby wyborcy z gminy Sieroszewice uważniej przyjrzeli się ubiegającym się o ponowne wybranie radnym oraz kandydatowi na wójta gminy Sieroszewice – Anatolowi Piaskowskiemu.
Nie pozwólmy, aby nasze pieniądze były wyrzucane w błoto!
Mieszkańcy Gminy Sieroszewice”