Super Express opublikował artykuł, w którym wyliczył ile wybrani posłowie wydali na zagraniczne wojaże. Sugerują by zwiedzić świat, należy zostać posłem. Dzięki temu można polecieć do Australii, Brazylii czy Japonii. W artykule pojawia się nazwisko Jana Dziedziczaka z Prawa i Sprawiedliwości. Jego podróże kosztowały podatników aż 80 tysięcy złotych!
+
Gazeta sugeruje, że jest to jeden z największych podróżników wśród posłów. W tym roku był już choćby w Brazylii (m.in. na obchodach 60-lecia pracy Towarzystwa Chrystusowego), dwukrotnie w USA (m.in. Zjazd Klubów Gazety Polskiej) i RPA (obchody 70-lecia Zjednoczenia Polskiego). Łączny koszt tylko tych podróży to aż 80,1 tys. zł! Tyle mniej więcej kosztowałaby kilkumiesięczna podróż dookoła świata. Jak się tłumaczy Dziedziczak? – Polska wydaje ponad 100 mln rocznie na organizacje polonijne, w związku z tym konieczna jest kontrola tej polityki. Jednym z jej elementów jest zapoznanie się z sytuacją Polaków na miejscu. Dotychczas byłem wiceministrem spraw zagranicznych odpowiedzialnym właśnie za Polonię i obecnie kontynuuję tę pracę w parlamencie – powiedział Super Expressowi.
Więcej o podróżach posłów tutaj:
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News