Nadal zdarzają się osobnicy tankujący swoje auta bez płacenia za paliwo. Tym razem złodziej musiał się zmierzyć z pracownikiem stacji, który rozpoczął pościg za Peugeotem.
+
Do zdarzenia doszło w Grabowie nad Prosną. Mężczyzna z Peugeota na wieruszowskich tablicach rejestracyjnych zatankował za 312 zł. Zaczął oddalać się w stronę powiatu ostrowskiego. Po przejechaniu pewnego dystansu, wjechał do rowu przy miejscowości Raduchów w gminie Sieroszewice. Kierowcy w środku jednak nie było.
Po jakimś czasie sprawca kradzieży powrócił na miejsce, w którym zostawił samochód, i tam został zatrzymany przez policjantów.
Nieuczciwym klientem grabowskiej stacji okazał się 27-letni mieszkaniec gm. Ostrzeszów, mężczyzna przyznał się do kradzieży. Sprawa trafi do sądu.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News