W piątkowy wieczór doszło do pożaru auta, które chwilę wcześniej zatankowano. Na szczęście pracownicy stacji paliw w Górznie natychmiast zaczęli akcję gaśniczą za pomocą profesjonalnego sprzętu.
+
Kierowca Volkswagena Golfa po zatankowaniu ruszył spod dystrybutora. Wtedy spod maski zaczął wydobywać się czarny, gęsty dym.
Obsługa stacji paliw powiadomiła straż pożarną oraz sama przystąpiła do akcji gaśniczej. Strażacy, których powiadomiono około godz. 18:45 zadysponowali 2 wozy z jednostki OSP Sobótka oraz 1 z Ostrowa Wielkopolskiego.
Jeszcze przed przyjazdem strażaków, sytuacja została opanowana. Golf był wyposażony w instalację gazową LPG. Na koniec sprawdzono kamerą termowizyjną czy nie występuje zarzewie ognia.
Przyczyną powstania pożaru najprawdopodobniej była awaria instalacji elektrycznej w komorze silnika.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News