Dron lata i sprawdza kto pali śmieciami

Dobrze by było zainwestować te 300 tys ( bo tyle pewnie wyjdzie koszt drona, osprzętu, auta do przewozu, szkoleń, pozwoleń itp) ale wtedy zanim ktoś ,,przypadkiem” wrzuci coś do pieca 100 razy się zastanowi bo przecież przy takim wydatku nie będzie mandatu 50 lub 100 zł. Ciekawe czy by to coś zmieniło hmm może warto spróbować??

Zapraszam niezmiennie na ul. Przymiejską, Orzechową, Łąkowa, Głowackiego i inne pobliskie. Smrodziarze szaleją. Domu nie można wietrzyc, bo kaszel od dymu człowiek dostaje.

Jak dron wykryje jakieś nieprawidłowości to jakie będą kolejne kroki?

na wroblewskiego pod 3 pala meble

Wszystkie zdjęcia są z Pruślina. I koniec dron oddany. Tyle dzielnic jest gorzej zanieczyszczonych a obrali sobie jeden cel na 2 dni. I to za dnia bo by się dron po zmroku może uszkodził. Tragedia. Straż miejska mówiła że nawet jak ktoś przez przypadek wrzuci choćby 1 nakrętkę po butelce plastikowej to wystarczy dron wykaże. Papierek po batoniku typu mars, snickers tak samo.