Spadł podczas budowy i zginął na miejscu. Interweniował LPR

Około godzinę reanimowano 40-kilkuletniego mężczyznę, który spadł z wysokości około trzech metrów. Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło na budowie domu jednorodzinnego w Marcinkach k. Kobylej Góry. Na miejsce wysłano śmigłowiec LPR. pomimo starań medyków, życia mężczyzny nie udało się uratować.

+

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Niezwykły dramat i cud życia. Reanimowano kobietę po niespodziewanym porodzie
Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Kargul
5 lat temu

Ale w statystykach bhp będzie zaliczony a na prywatnych budowach jest 0 bhp

...
5 lat temu

Zeslizgnal sie z belki i uderzyl o beton wpadając do środka budynku. Wiec pech nie mial tu nic do czynienia jak to Pan napisal. Jeżeli nie zna Pan faktow prosze niepotrzebnie tak bez sensu komentować.

Iks
5 lat temu

A byl trzezwy

Andrzej
5 lat temu

Spaść z wysokości 3 metrów i zginąć, to trzeba mieć niesamowitego pecha. Współczuję bliskim,

....
odpowiada  Andrzej
5 lat temu

Nie wiem czy pecha. Że tylko 3 metry i zginął. Mógł spaść głową w dół i uderzyć. Tego nie wiemy.

...
odpowiada  Andrzej
5 lat temu

Zeslizgnal sie z belki i uderzyl o beton,więc pech nie mial tu nic do czynienia. Jezeli nie zna Pan faktow proszę niepotrzebnie tak bez sensu komentowac.

6
0
Napisz co o tym sądziszx