Starszy mężczyzna poruszający się o kuli porzucił w poniedziałek, 1 kwietnia w bramie schroniska dla bezdomnych zwierząt przy ul. Warszawskiej swojego czworonoga. Cała sytuacja została zarejestrowana przez kamery monitoringu placówki. Niestety to nie pierwszy taki przypadek.
+
– Dla mnie jest to przykład skrajnego braku odpowiedzialności. Nie wiemy w jakim wieku jest psiak, nie wiemy czy był szczepiony na wściekliznę, nie wiemy czy był odrobaczony. Niczego nie wiemy… Pierwszą podłością było porzucenie pieska – drugą przekreślenie szans na szybką adopcję. My nawet nie mamy jego książeczki. Jak ma na imię? Tak się nie robi. W takich momentach ogarnia mnie złość – mówi portalowi Kalisz24 INFO Jacek Kołata, kierownik kaliskiego schroniska.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News