TVP namierzyła „Zbycha” od afery hazardowej w ostrowskiej firmie

Były prominentny polityk PO Zbigniew Chlebowski odnalazł się. „Zbycho”, który obiecywał lobbyście, że wpłynie na kształt szykowanej ustawy o grach losowych tak, by była ona korzystna dla biznesmenów z branży hazardowej, zniknął z polityki. Teraz działa w biznesie, a konkretnie w EKK Wagon w Ostrowie Wielkopolskim.

+

Chlebowski jest prezesem konsorcjum budującego wagony kolejowe EKK Wagon z Ostrowa Wlkp. Rezultat? Zasłużona dla regionu firma znalazła się nad przepaścią. Pracownicy miesiącami nie mogą się doczekać wypłat. – Teraz zostało wypłacone, żeby było śmieszniej, za kwiecień 16 proc. – mówi anonimowo jeden z zatrudnionych. Pracownicy oskarżają również prezesa, że są przez niego zastraszani. – pisze w zajawce programu ekipa TVP INFO.

Cały program można obejrzeć tutaj

https://www.tvp.info/43060413/odnalazl-sie-zbycho-dziala-w-branzy-kolejowej

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Weekend po ostrowsku – smacznie, sportowo i aktywnie!
Subskrybuj
Powiadom o
68 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
przedsiębiorca do wszystkich tu biadolących.
5 lat temu

Trzeba umieć się zakręcić,kombinować,aby się wkręcić na pensyjkę prezesa,kilkadziesiąt tysięcy złotych.Jeśli nie potraficie to mahle i jazgot na forum nieudaczniki ! Firma prywatna,jeśli nie udowodnią przekrętów,to możecie Zbychowi nadmuchać……? Do tego chętni do pracy za darmo robole,zamiast strajkować albo zmienić pracę,to boss Chlebowski żyje jak szejk. SLD i POpaprańcy z Balcerowiczem prywatyzowali,ziomkowie kupowali,mają kasę i robią kasę. Teraz Schetyna wprowadził byłych czołowych komuchów do PE na milionowe zarobki w ciągu 5 lat decyzją wyborców. Więc kacykowie i aferzyści korzystają z decyzji ogłupiałego elektoratu ! To my Polacy dajemy głosując dajemy im stołki a oni biorą – więc pretensje do wyborców a nie wybranych,którzy korzystają z tej władzy i dają wielu znajomym też zarobić – np. p.Chlebowskiemu w mieście kolegi partyjnego posła Urbaniaka ! DAJĘ DUŻE PRAWDOPODOBIEŃSTWO, ŻE ,,PLATFUS,, URBANIAK Z CYNICZNYM UŚMIECHEM – ZNAJDZIE OSZOŁOMÓW CO BĘDĄ GŁOSOWALI !!! Więc mordę w kubeł jak KLIKI WYBIERACIE !!!

wyborca
5 lat temu

Odczepcie się od Chlebowskiego ! Nasz ukooo….chany poseł Urbaniak powiedział publicznie,że żadnej afery nie było,więc,,zbycho,,może być prezesem i zbawcą,dając pracę za ,,darmo,, ostrowiakom !!!

yzyz
5 lat temu

Zbyszek jest kilka lat już w ostrowie zapytajcie lepiej jak sie tam znalazł ,kolega Jarek z ostrowa mu pomógł jak był jeszcze prezdentunio kolesia wsadził w zntk żeby zarabiał kilkadziesiąd tyś a ludziom wypłacał na raty wypłate ot taka prawda

Tadeusz
5 lat temu

Dziwne że telewizja TVP się obudziła przed wyborami…
Czemu włodarze miasta Ostrów Wielkopolski nie reagują jeżeli sytuacja jest znana od miesięcy? Bo jest tak wygodniej?
Gdzie urzędy zajmujące się Prawem Pracy…?
To jest jakaś kpina… Po co w Polsce stanowione jest prawo….
Silniejszy może wszystko a zwykły szarak ma ziemie gryźć w tym kraju?
A tak naprawdę jak się popatrzy dookoła w Ostrowie to wszędzie podobny syf… wszędzie wyzysk…

Ostrowianin
odpowiada  Tadeusz
5 lat temu

Co ty chcesz od włodarzy miasta. Przecież pani prezydent oprowadzała delegację z Chin razem z Chlebowskim po zakładzie.

Grazyna
5 lat temu

Czy pan Chlebowski ukończył może Politechnike i pojazdy szynowe? ze zna się na kolejnictwie ? czy może jakiś inny wydział ?

Rafiti5
odpowiada  Grazyna
5 lat temu

Ukończył programowanie maszyn do gier losowych.

sens
odpowiada  Grazyna
5 lat temu

a jakie wykształcenie ma misiewicz żeby pracować w zbrojeniówce

Roman
5 lat temu

a kiedy zaczną wypłacać kase za maj ?

Eryk
5 lat temu

Jeśli pan Chlebowski , jest na takim wysokim kolejowym stołku to widać że zna się na kolejnictwie , może skończył jakiś wydział może Politechnike i wydział pojazdy szynowe ? .Jeśli ukończył taki wydział to pewnie sobie znakomicie radzi w tej pracy. Tylko pensje niech w końcu zacznie ludziom wypłacać , bo chyba jeszcze coś tam z kwietnia wiszą ,a tutaj już czerwiec za pasem .

mariano
5 lat temu

Człowiek który nie potrafi zapewnić swoim pracownikom godnego i na czas wynagrodzenia powinien być wywalony na zbity p… po prostu nie nadaje się do zarządzania fabryką a jeśli jakimś cudem duma Ostrowa Fabryka wagon jest już w rękach prywatnych to niech jak najszybciej splajtuje i pójdzie pod młotek może jeszcze ktoś mądrzejszy ją kupi i podniesie z kolan !!!

Audi RS6
5 lat temu

Złodziej jak oni wszyscy,a pracownikowi taka Kur.a wypłaci pensję w 10ciu ratach

Rafiti5
5 lat temu

20 lipca 2008 r. Ryszard Sobiesiak rozmawia telefonicznie ze Zbigniewem Chlebowskim.

R.S.:Cześć Zbyszek.

Z.Ch.: Cześć Rysiek.

R.S.: Co tam? Jesteś na Dolnym Śląsku?

Z.Ch.: Tak, prawdziwą wojnę stoczyłem w czwartek…

R.S.: No coś tam słyszałem, z Mirkiem rozmawiałem, udało się coś, myślisz?

Z.Ch.:W ogóle to wyprostowałem, wiesz, nie chcę mówić przez ten… […]

R.S.: A powiedz umówiłbyś tego… bo ja będę w Warszawie. Mirek ma mnie umówić tam w Warszawie z kimś. Więc w Warszawie też na pewno będę jeden dzień.

Z.Ch.: A kiedy będziesz?

R.S.: No właśnie nie wiem. To od niego zależy, bo jutro mam dzwonić do niego, żeby mu przypomnieć. Weź jeszcze z nim pogadaj, jak będziesz się z nim widział, bo ja tam z nim dość długo rozmawiałem przedwczoraj, tłumaczyłem to…

Z.Ch.: Oni w ogóle… Powiem ci tak między nami: ani Grześ, ani Miro, znaczy się ja sam prowadzę rozmowy [niezrozumiale]. Oni dzwonią do mnie, że pełne wsparcie i wszystko…

R.S.:… a nie dają znaku…

Z.Ch.: Nie dają wsparcia. W poprzedniej rozmowie ja go prawie przekonałem do takich rzeczy, że wiesz… on ze mną gadał śmiesznie, bo ja mówię, gdybyście wydali odmowną decyzję, to ja rozumiem, ale…

R.S.: Wstrzymali, my wszystko zrobiliśmy, a oni…

Z.Ch.:… postępowanie…

R.S.: Ale pierwsze, co zrobili, to zrobili też niezgodnie z prawem, tylko kłóć się z nimi, jak się możesz kłócić z nimi. Nie będziemy teraz gadać. Powiedz Zbyszku, prosiłbym cię tak jak byś… ja do Mirka dzisiaj będę w takim razie dzwonił. Na domowy do niego zadzwonię i jutro rano mu przypomnę. Niech on się wychyli wreszcie, bo ja zrozumiałem, że on też rozmawiał tam…

25 sierpnia 2008 r. Telefoniczna rozmowa Ryszarda Sobiesiaka ze Zbigniewem Chlebowskim.

R.S.: Kiedy do Warszawy udajesz się?

Z.Ch.:Warszawę mam w środę, czwartek.

R.S.: Aha.

Z.Ch.: Tam do tego naszego Janka (chodzi o Jana Koska – red.), wiesz…

R.S.: No wiem, no k…, no przecież, no ja chciałem się, chciałem właśnie zapytać, co tam, jest jakaś szansa? No bo wiesz, k…, daj spokój, mam nadzieję, że tam ze mną już będzie wszystko w porządku, nie?

Z.Ch.: Z tobą na… na dziewięćdziesiąt procent, Rysiu, że załatwimy. Tam walczę, nie jest łatwo, tak ci powiem.

R.S.: To są k… tak, ja wiem. Ale byś wykorzystał do tego, k…, Mirka i… i… tego drugiego, nie?

Z.Ch.: A z nim nie gadam, to powiem ci szczerze, Rysiu, że tak, bo wiesz…

29 września 2008 r. Ryszard Sobiesiak rozmawia z Janem Koskiem.

R.S.: Słuchaj, bo idę do tego ważniejszego u nas, wiesz… K…, jak mam z nim rozmawiać, co mam zakomunikować mu, że to są pisiory, czy co? Ten, ten, ten się nazywa Kawalec, tak?

J.K.: Nie, Kapica (Jacek Kapica, wiceminister finansów – red.).

R.S.: Kapica! K… ciągle mi się pier…

J.K.: Kapica (niezrozumiale).

R.S.: Kapica, dobra. I teraz ty powiedz mi, ta ustawa mówisz przeszła, tak?

J.K.: Gdzieś przeszła, poszła do uzgodnień.

R.S.: Co mam mu w dwóch słowach powiedzieć takiego co ten, ten co, bo ma mi Sławek przygotować, ten chudy, ma mi przygotować k… takie wyliczanki, co oni tam wyrabiają z tą ustawą, że ona jest kompletnie pierd… i nie tędy idą.

J.K.:Kompletnie pierd…

R.S.: Ale to będę miał później. Co mam mu k… pokazać czy dać? Powiem oczywiście o twojej sprawie, k…, no bo to jest ewidentna… Robi komisję bydlak, a później nie…

10 marca 2009 r. Jan Kosek rozmawia z Ryszardem Sobiesiakiem.

J.K.:Muszę się z nim (Chlebowskim – red.) spotkać, bo to jest grób dla nas […].

R.S.: Musimy Zbyszkowi wytłumaczyć, żeby to puścił dalej, że to jest dla nas kaplica.

10 marca 2009 r. Ryszard Sobiesiak rozmawia ze Zbigniewem Chlebowskim.

R.S.:Grześka zarazić tą sprawą, bo oni rozpierd…

Z.Ch.:Ja ci powiem szczerze Rysiu… ja już nie mam siły sam walczyć z tym wszystkim… jak by Grzegorz, Mirek trochę pomogli mi… przecież wiesz, biegam z tym sam… blokuję tę sprawę dopłat od roku… to wyłącznie moja zasługa.

5 maja 2009 r. Sławomir Sykucki (były pracownik resortu finansów) informuje Sobiesiaka, że ustawa trafiła do uzgodnień międzyresortowych, a dopłaty wchodzą w życie 1 stycznia 2010 r.

R.S.: Przecież te ch… mówili, że jest odłożona.

17 maja 2009 r. Jan Kosek rozmawia z Ryszardem Sobiesiakiem.

J.K.: Oni (chodzi m.in. o Zbigniewa Chlebowskiego – red.) to zblokują?

R.S.: On (Chlebowski – red.) mówi tak. Opierd…em go za to, że mówił co innego, że przynajmniej pół roku spokoju.

17 maja 2009 r. Sobiesiak rozmawia z Koskiem.

R.S.: Trzeba przygotować plan i przekazać go człowiekowi Mirka, który to poprowadzi.

22 maja 2009 r. Sobiesiak rozmawia z Koskiem.

J.K.: Kapica się w Internecie wypisał, bo wycofał projekt 11 maja.

R.S.: Wycofanie dopłat może nastąpić po jego (Kapicy – red.) rozmowie z ministrem Drzewieckim.

26 sierpnia 2009 r. Ryszard Sobiesiak dzwoni do Lecha Janczy, małopolskiego działacza PO, w sprawie niezwiązanej z ustawą o grach losowych.

R.S.: Ja mam teraz zakaz dzwonienia, bo tam jakieś sprawy załatwialiśmy i nie chcę dzwonić, żeby nas k… nie kojarzyli.

27 sierpnia 2009 r. Kosek rozmawia z Sobiesiakiem.

R.S.: Wycofałem Magdę (córkę Sobiesiaka, która starała się o kierownicze stanowisko w Totalizatorze Sportowym – red.), bo tam KGB, CBA… – jak się spotkamy, to ci powiem – donosów było tyle, że k… wiesz… ze względu na mnie oczywiście.

J.K.: Oczywiście.

31 sierpnia 2009 r. Sobiesiak rozmawia z Józefem Forgaczem, dolnośląskim onkologiem, bliskim współpracownikiem Sobiesiaka i znajomym Chlebowskiego.

J.F.: Rysiu, dzwonił nasz kolega (Chlebowski – red.) i prosił, bym ci przekazał… prosił o dyskrecję i żebym przekazał ci, że to spotkanie o 15. z Marcinem w Marcinkowicach (chodzi o Marcinowice – red.) na CPN.

R.S.: Nie o 15.30?

J.F.: O 15.

R.S.: Ale kiedy dzwonił?

J.F.: Przed chwilą do mnie dzwonił, powiedział, żebym nie gadał i żebym przekazał ci informację, żeby dyskrecję zachować.

sens
odpowiada  Rafiti5
5 lat temu

do rafiti 5 poproszę o stenogram rozmowy jarka z austryjakiem w sprawie srebna

68
0
Napisz co o tym sądziszx