Wypadek na DK11 busa z autem. Wśród poszkodowanych dzieci

Do niebezpiecznie wyglądającego wypadku doszło dziś po godzinie 4:00 nad ranem. Na drodze krajowej nr 11 w Ostrzeszowie zderzył się bus z pracownikami oraz samochód z rodziną, jadącą na wakacje. Wśród poszkodowanych są dzieci.

+

Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca Renault (bus) wyjechał z ulicy Kościuszki i uderzył w Opla Zafirę. Busem jechały osoby do pracy poza Polską.

Z uwagi na potencjalną liczbę poszkodowanych, a zwłaszcza, że były w pojeździe dzieci, wezwano także karetkę z powiatu ostrowskiego. Ostatecznie najbardziej ucierpiała kobieta jadąca Oplem i to ona wraz z dziećmi zostali przetransportowani do szpitala w Ostrowie Wlkp. Rodzina z Opla jest z Bielska-Białej, a kierowca busa Renault z Jeleniej Góry.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Walka o Parking i przyszłość Śródmieścia
Subskrybuj
Powiadom o
13 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Stary dynksiarz
5 lat temu

DENATURAT JEST MOCNY.

McJ
5 lat temu

Sezon ogórkowy i niedzielni mistrzowie kierownicy ruszyli w Polskę.

pol.
5 lat temu

do pajak – skrzyzowanie rotacyjne … to nie tylko typowe rondo . Takie mamy tylko w ostrowie wlkp .,
dla rotacyjnego jest trochę – duzo wiecej .

Imię
odpowiada  pol.
5 lat temu

Że niby co ???

Wladymir
5 lat temu

Wakacje finansowane przez NFZ. Słabo i nie zazdroszczę. Szybkiego powrotu do zdrowia.

1984
5 lat temu

Czego nie uczą na kursach? Szybkiej jazdy na autostradzie, zachowania na przejeździe kolejowym, a nawet zasad poruszania się na parkingu przy galerii. A przede wszystkim nie uczą kultury jazdy.

DOZER
odpowiada  1984
5 lat temu

Przecież nie od dziś wiadomo, że na kursie PJ uczą tylko i wyłącznie jak zdać egzamin, osobna sprawa, że przez te 30 h kursu nikt nie nauczy się nagle jeździć bo to wszystko wymaga czasu, a przede wszystkim doświadczenia, uczestniczenia w różnych, nieoczywistych i często niebezpiecznych sytuacjach na drodze, to wszystko przychodzi z latami i kolejnymi kilometrami za kółkiem …
Sam proces szkolenia i zdawania egzaminu jest idiotyczny bo ważniejsze jest równe zaparkowanie w liniach i nie potrącenie pachołków niż efektywna i bezpieczna jazda po drogach, np. zmiana pasa ruchu na drogach szybkiego ruchu czy autostradach, tych w Polsce przybywa, a część posiadaczy uprawnień nie wie jak wykonywać nawet oczywiste manewry na takich drogach, sytuacja chociażby z wczoraj, z naszego podwórka i naszej obwodnicy, auta rozpędzone do 120 km/h, a jak pokazuje praktyka często nawet więcej, a dziewczyna w punto, zamiast skorzystać prawidłowo z pasa rozbiegowego (w końcu do czegoś on służy, tak jak mówi nawet jego nazwa) to niemal, że natychmiast wjechała z tego pasa na normlany pas ruchu z prędkością rzędu 30-40 km/ zmuszając inne auta do ucieczki i gwałtownego hamowania …

567
5 lat temu

to sa kierowcy juz nowego cyklu szkoleniowego . Szkoła jazdy : teoria w piwnicy własnego domu. Kursant dostaje kasetę z programem i wytyczne / przejrzyj w domu / Plac manewrowy: to w 90% dziurawy placyk gdzies na peryferiach byłego GS-SCH , albo wcale . Jazda – 99% to Centrum Kalisza i kołeczka wokół ew. miejsc egzaminu. Autostrada, obwodnica, slimaki autostradowe, rozjazdy , skryzowania rotacyjne, oznakowania autostradowe , tramwaje , to juz nawet nie teoria czyli praktycznie „O” . Godziny jazdy szybko, szybko wokół komina Kalisza. Kursant zapłacił – i na drodze sam sie nauczy albo zginie.
Prewencja , wychowanie w komunikacji od dziecka : prosze spojrzec na komentarze i ilość zdrzen opisanych w TVP. Statystyki nie kłamią. POLICJA i ich profilaktyka ,czy prewencja ? Wiejskie szkoły dzielnicowego nie widzą po 2 lata. Cała profilaktyka to wystawianie fotoradarów wszedzie gdzie sie da- łupienie MK dla statystyki a nie dla bezpiecznstwa . Jak widac MK nie dają poprawy bezpieczenstwa – a wojna na drozdze trwa i smierc kosi .

pająk
odpowiada  567
5 lat temu

Skrzyżowanie rotacyjne… A nie prościej rondo albo skrzyżowanie o ruchu okrężnym?

Gość
5 lat temu

Od wczoraj same wypadki, niedzielni kierowcy chyba wyjechali. Niech siedzą lepiej w domu niż mają kogoś zabić.

M.
odpowiada  Gość
5 lat temu

Dziś Oni, a jutro może Ty albo ja… kazdy popełnia bledy, a my zamiast oceniać i komentować możemy tylko współczuć i życzyć zdrowia. Nie było nas tam- nie wiemy jak było… A tutaj sami specjaliści…

DOZER
odpowiada  Gość
5 lat temu

Dlaczego w okresie wakacyjnym jest więcej zdarzeń drogowych ?
Bo w tym okresie wyjeżdżają na drogi ludzie, którzy robią w roku właśnie jedną większą „trasę” na wakacje, a resztę roku bujają się w koło własnego komina na targ i do roboty parę kilometrów, nie są objeżdżeni i tyle,
Druga sprawa, że w tym okresie na drogach panuje wzmożony ruch pojazdów.

13
0
Napisz co o tym sądziszx