O dużym szczęściu może mówić kierowca ciężarowego Mercedesa, który zjechał z drogi i uderzył drzewo. Kabina została tak mocno uszkodzona, że gdyby jechał pasażer, miałby zakleszczone nogi.
+
Obywatel Ukrainy twierdził, że wpadł dziurę. Widoczny ślad na poboczu pozwala przypuszczać, że auto jechało około stu metrów poboczem, aż do momentu uderzenia w drzewo.
Dopiero po dwóch godzinach ktoś zadzwonił na policję. Chwilę przed przyjazdem radiowozu, dojechał drugi samochód z katowickiej firmy.
Do zdarzenia doszło na drodze Górzno – Biniew.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News