Ciężarówką wjechał w drzewo. O dziwo wyszedł bez szwanku

O dużym szczęściu może mówić kierowca ciężarowego Mercedesa, który zjechał z drogi i uderzył drzewo. Kabina została tak mocno uszkodzona, że gdyby jechał pasażer, miałby zakleszczone nogi.

+

Obywatel Ukrainy twierdził, że wpadł dziurę. Widoczny ślad na poboczu pozwala przypuszczać, że auto jechało około stu metrów poboczem, aż do momentu uderzenia w drzewo.

Dopiero po dwóch godzinach ktoś zadzwonił na policję. Chwilę przed przyjazdem radiowozu, dojechał drugi samochód z katowickiej firmy.

Do zdarzenia doszło na drodze Górzno – Biniew.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Weekend po ostrowsku – smacznie, sportowo i aktywnie!
Subskrybuj
Powiadom o
17 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Pener z Nowotki
5 lat temu

Oczywiście że wina osobówki! Każda tirowiec potwierdzi

Diego
odpowiada  Pener z Nowotki
5 lat temu

pewnie tak , widzę codziennie jak jeżdżą te mameje tymi gruchotami za 1500 zł , pluje na nich .

McJ
5 lat temu

Na Ukrainie prawko za łapówkę dostaniesz i takie są tego skutki.

17
0
Napisz co o tym sądziszx