Drzewo spadło na traktor. Mężczyzna zmarł w szpitalu

W lesie koło miejscowości Bogufałów doszło do niebezpiecznej zdarzenia. Podczas prowadzonej wycinki drzew, jedno z nich spadło na kabinę ciągnika rolniczego marki Zetor. Drwale natychmiast wydobyli poszkodowanego kolegę i przewieźli go na publiczną drogę, skąd po zaopatrzeniu zabrał do śmigłowiec LPR do kaliskiego szpitala.

+

Wycinka była prowadzona przez prywatną firmę na zlecenie Nadleśnictwa Taczanów.

Przed godziną 15:00 mężczyzna zmarł w kaliskim szpitalu.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Jak stracić milion w minutę? Na biednego nie trafiło (WIDEO)
Subskrybuj
Powiadom o
13 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Kosakiewicz
5 lat temu

W czasie wycinki Osoby postronne powinni przebywać po za strefą a tym bardziej nie przebywać w Kabinie Pojazdu Wygląda na że Firma z BHP na bakier

nvmdv
5 lat temu

nie rozumiem ,dlaczego traktor stal tak blisko,przeciez zawsze dezewo moze spac na cos w poblizu,tym razem na traktor

Kolega z lasu
5 lat temu

Lech co ci mówi zdjęcie nr. 3? Skoro jesteś takim wielkim z znawca fachu wypowiedź się? Czasami zastanawiam się dlaczego większość ludzi komentuje takie rzeczy skoro może wogole się. Nie znają się w danym temacie.

Aga
odpowiada  Kolega z lasu
5 lat temu

Jedno jest pewne. Nikt nie powinien znajdować się w zasięgu zcinanego drzewa. Ale z drugiej strony, czy każdy z nas jest nieomylny. Chwila nieuwagi i nieszczęście gotowe. Fajny człowiek, miły i uczynny,wyrazy współczucia dla rodziny .

Lech
odpowiada  Kolega z lasu
5 lat temu

Napisałem wyraźnie „fachowcowi”. Nie mogę na forum pisać jakie konkretnie punkty Instrucji BHP wprowadzonej 20 kwietnia 2012r zarządzeniem nr 36 zostały złamane gdyż naczelną zasadą jest nie ocenianie spraw prowadzonych przez organy dochodzeniowe. Czy znam się? Cóż 42 lata pracy w lasach w tym cały czas w terenie w nadzorze między innymi przy pracach pozyskaniowych jednak dają doświadczenie i pozwalają na przysłowiowe „pierwsze wejrzenie” ocenić co, gdzie i przede wszystkim dlaczego tak się stało.

Capella
odpowiada  Kolega z lasu
5 lat temu

Na zdjęciu nr 3 widać pniak pozostały po obalonym drzewie. Zdjęcie nie jest idealne, ale mogę stwierdzić, że technika ścinki była poprawna – zachowanie odpowiedniej proporcji rzazu podcinającego i ścinającego, szerokości zawiasy oraz progu bezpieczeństwa (wiem bo widziałem więcej zdjęć z tego zdarzenia). Niewłaściwa była natomiast odległość ciągnika od obalanej sztuki, co bezpośrednio wynikało z użycia liny o niewystarczającej długości. Dla niewtajemniczonych dodam, że przedmiotowe drzewo było „przeciągane” żeby przypadkiem nie spadło na sąsiadującą uprawę/młodnik – młody las. Tyle w temacie, więcej tłumaczył nie będę, a ci którzy na prawdę w lesie pracują raczej wiedzą o co chodzi bo nie jedno już widzieli. Ś.P. operatora ciągnika niechaj Pan bóg ma w opiece.

mały
5 lat temu

Uwierz mi deklu że nawet nie potrafiłbyś odpalić tego sprzętu, a gdyby Ci sie udało puścić takie drzewo, i by padło przed tobą to byś sie posrał

12
5 lat temu

zdjęcie nr 3 mówi ze drzewo miało przewrócić się w prawo, a przewróciło się na wprost, czyli na traktor.

Zyt
5 lat temu

Skąd ten poszkodowany?

Alan
5 lat temu

Jakiś pilarz za kostkę masła chyba

Lech
5 lat temu

Dla fachowca wszystko mówi zdjęcie nr 3. Kilka godzin temu dostałem wiadomość że poszkodowany jednak zmarł. Znałem go, naprawdę „dusza „człowiek. Pokój jego duszy i współczucie dla bliskich i kolegów.

Gonzo
odpowiada  Lech
5 lat temu

Co Ci mówi zdjęcie nr 3?

Twój nick
odpowiada  Lech
5 lat temu

Drzewo z jednej strony miało większą masę.

13
0
Napisz co o tym sądziszx