Wielka akcja służb. Rozbije się autokar na Piaskach

Tego jeszcze nie było! Z okazji Międzynarodowego Dnia Osób Zaginionych, w ostatni weekend sierpnia Ostrów Wielkopolski zmieni się w najbezpieczniejsze miasto na świecie. Wszystko za sprawą organizowanego przez Stowarzyszenie Szukamy i Ratujemy pikniku połączonego z manewrami
poszukiwawczo – ratowniczymi, w których weźmie udział kilkudziesięciu
strażaków i członków grup
poszukiwawczych. Organizatorem wydarzenia jest ostrowskie stowarzyszenie Szukamy i Ratujemy.

+

Impreza rozpocznie się w sobotę, 31 sierpnia na placu przed Ostrowskim
Centrum Kultury przy ulicy Raszkowskiej. Od godziny 9.00 wszyscy chętni będą mogli spotkać się z przedstawicielami służb mundurowych, obejrzeć sprzęt ratowniczy i porozmawiać ze strażakami, policjantami, wojskowymi czy ratownikami medycznymi. Najmłodszych na pewno zainteresują wozy bojowe i strefa WOPR, w której będą mogli przymierzyć sprzęt ratowniczy oraz obejrzeć łodzie, skutery i quady wykorzystywane w działaniach
ratunkowych. W strefie pierwszej pomocy ratownicy pokażą, co zrobić, by
uratować ludzkie życie, a na scenie odbywać się będą prelekcję, podczas
których poznamy ciekawostki związane z ratownictwem. Mieszkańcy Ostrowa
Wlkp. będą mogli także obejrzeć SiRobus – jedyne w Wielkopolsce Mobilne
Centrum Koordynacji Poszukiwań.

O godzinie 15.00 spod Ostrowskiego Centrum Kultury wyruszy parada
służb. Jej trasa przebiegać będzie przez Rynek, Wrocławską, Głogowską,
Wojska Polskiego, Raszkowską, Spichrzową, Strumykową aż do stanicy
harcerskiej przy alei Siwego Sokoła. To nie lada gratka nie tylko dla
miłośników ratownictwa, ale również fanów motoryzacji – zaprezentowane
zostaną bowiem samochody i wozy bojowe wykorzystywane w pracy
mundurowych. Natomiast wieczorem rozpoczną się największe w Polsce
manewry poszukiwawczo – ratownicze. Ich scenariusz przewiduje wypadek
autobusu wiozącego harcerzy z dwoma samochodami osobowymi.
Poszkodowanych zostaje kilkadziesiąt osób, z których połowa – w wyniku
szoku – oddala się z miejsca wypadku. Rozpoczyna się przeczesywanie
leśnego terenu oraz akwenu Piaski Szczygliczka w celu poszukiwania
zaginionych. Do odnalezienia poszkodowanych wykorzystywane są
najnowocześniejsze metody poszukiwawcze – w tym stworzona przez SiR aplikacja, a akcja koordynowana jest z jedynego w Wielkopolsce, a drugiego w kraju SiRobusu – Mobilnego Centrum Koordynacji Poszukiwań.

CZYTAJ  Nie przeżyła potrącenia przez śmieciarkę (Z REGIONU)
POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
16 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Mario
5 lat temu

Jeszcze chyba nigdzie na świecie kilkadziesiąt osób nie uciekło będąc w szoku po wypadku zbiorowym ,zwłaszcza harcerze ?? Którzy to chyba niosą pomoc innym w nagłych wypadkach??Kto tą akcję wymyślił . .Ta aplikacja do namierzania w buzowozie to coś nie tak ,,,,Namierzanie ludzi przez jakieś stowarzyszenie ,czy jest zgoda rodziny czy też nie ??? jaką ma podstawę prawną ? Zgadzam się z poprzednikiem ( koło )A teksty typu rozpoznać bojem ,,,,ło matko faktycznie nie spełnione marzenia …

driver - ten prawdziwy driver
5 lat temu

Tym to się nudzi. Zamiast ratować w wypadkach ludzi, to się bawią na piaskach.

Morgan
odpowiada  driver - ten prawdziwy driver
5 lat temu

Driver… Widać cwelusiu, że nie byłeś w wojsku!

Janusz
5 lat temu

a nie lepiej by poszukac pijanych kmiotków w polu?

1111
odpowiada  Janusz
5 lat temu

tobie człowieku buk kuper przeorał że masz taki uraz do ludzi że wsi?

kolo
5 lat temu

wóz do koordynacji porażka co na to policja i sieć łączności gdzie każda służba jest koordynowana i ma zastrzeżone kanały ratownicze czy nie jest to pijar osób niespełnionych w innych służbach a co z odpowiedzialnością prawną za podejmowane decyzje i pracę ludzi i związane z tym zagrożenia,inicjatywa fajna lecz wszystko musi mieć podstawę prawną a powielanie służb i tworzenie coś dla swojego ja za pieniądze podatników gdzie jest policja,straż pożarna ,osp,straż miejska, wopr. to znaczy wszystkim po kawałku kasy wszędzie dowodzący a kto odpowiedzialny prawem i czy nie lepiej stworzyć tą grupę przy osp gdzie są auta i pomieszczenia i wielu przeszkolonych ludzi czy nie chodzi tu o funkcje i własne ja a nie o zaginionych.

Do kolo
odpowiada  kolo
5 lat temu

Święta racja!

Do koło 2
odpowiada  kolo
5 lat temu

Tylko, że są to ludzie przeszkoleni… Mają swoje kanały łączności i działaja razem z policją. Trzeba tylko dowiedzieć się a nie pisać głupoty w internecie. Są stowarzyszeniem jak TOPR, GOPR, WOPR….

Onufry
5 lat temu

Co ma wspólnego Dzień Zaginionych z wypadkiem? SiR jest dobrą inicjatywą, ale to pchanie się na szkło zaczyna już przeszkadzać. Wymyślają jakieś akcje tylko po to by się pokazać

driver - ten prawdziwy driver
5 lat temu

Ważne aby mieć przy sobie coś do picia

Ja
5 lat temu

Brawooooo! Nasi.

Lech
5 lat temu

Pozwolę sobie sprostować: w manewrach weźmie udział znacznie więcej niż kilkadziesiąt osób. Po drugie takie manewry pozwalają „rozpoznać bojem” słabe punkty akcji ratowniczo poszukiwawczych i w efekcie eliminację tych błędów w czasie rzeczywistych akcji. Co także warto wiedzieć to że szanse ludzi poszkodowanych w wypadkach/ zaginionych maleją wykładniczo wraz z upływem czasu. Pozdrawiam wszystkich zaangażowanych i przypominam pewną maksymę: KTO RATUJE CHOĆ JEDNO ŻYCIE TEN RATUJE CAŁY ŚWIAT

Krowa z pincet plus
5 lat temu

Jeśli połowa harcerzy w szoku oddala się z miejsca wypadku proszę także przeprowadzić badania na obecność narkotyków w organizmie

Lech
odpowiada  Krowa z pincet plus
5 lat temu

Mam pewne przeczucia żę wyniku poszukiwań przypadkowo mogą zostać odszukane zagonki ziół poukrywane w ostępach leśnych i nieużytkach…

Janusz
odpowiada  Krowa z pincet plus
5 lat temu

Teraz to jest patologia (jak na wsiach) a nie harcerstwo. 20-30 lat było normalne harcerstwo, teraz to patola, gimbaza co chleją, ćpają i tracą dziewictwo w wieku 14 lat w lesie albo w stodole na sianie bo to „modne”

Pani
odpowiada  Krowa z pincet plus
5 lat temu

Janusz..Za moich czasów to były czasy.Wtedy w stodole za wsią ze cztery razy cnotę straciłam,a moja koleżanka Zocha to ze sześć bodajże.

16
0
Napisz co o tym sądziszx