Władze miasta Ostrowa Wielkopolskiego odniosły się do zarzutów opozycyjnych radnych w przedmiocie podniesienia stawek podatku od nieruchomości. Poniżej przytaczamy obszerne fragmenty konferencji prasowej, prowadzonej przez prezydent Ostrowa Wlkp. Beatę Klimek.
+
Prezydent Beata Klimek: – Nieprawdziwy jest zarzut jakoby prezydent Ostrowa Wlkp. unikał trudnych tematów, do których należy m.in. trudna sytuacja większości polskich samorządów. Sama podjęłam ten temat spotykając się dziś z dziennikarzami.
Polska delegacja do Strasburga liczyła 12 osób i w tym gronie znalazł się prezydent Ostrowa Wlkp. Zostałam wskazana przez Związek Miast Polskich co jest ważnym zobowiązaniem do reprezentowania naszego samorządu. Nie byłam w stanie być jednocześnie na Sesji Rady Miejskiej w Ostrowie Wlkp.
Ubolewam, że niektórzy radni w żenujący sposób próbowali wykorzystać moje uczestnictwo w Zebraniu Rady Europy stawiając zarzut dystansowania się do bieżącej sytuacji miasta. Na Radzie Miejskiej uczestniczyło dwóch moich zastępców.
Wystąpienie radnego Kornaszewskiego mogę traktować jedynie w kategoriach jego osobistej niechęci, czystej złośliwości, a wręcz obsesyjnej nienawiści, a nie chęci wymiany merytorycznych argumentów. A to one stanowią powód zwołania konferencji.
W poprzedniej kadencji jak i w poprzednim roku ani razu nie wnioskowaliśmy o podwyżkę podatku od nieruchomości w naszym mieście. Te stawki nie były nawet waloryzowane o wysokość inflacji. Zrezygnowaliśmy w poprzedniej kadencji z pobierania opłaty za utrzymanie psa. Radni opozycji nie mieli okazji poruszania kwestii fiskalnych przez kilka ostatnich lat nie były podnoszone.
Choćby z tytułu inflacji zwiększyły się koszty funkcjonowania miasta. Według prognoz inflacja ma zbliżać się do 3%, by w przyszłym roku być na poziomie 3,5%. Te czynniki spowodowały konieczność wprowadzenia wyższych stawek podatku od nieruchomości. Utrata dochodów wynika z centralnej polityki rządu. Tylko z powodu wprowadzenia zerowego PIT-u dla osób do 26 roku życia i innych, zmniejszenie dochodu dla Ostrowa Wlkp. szacujemy na kwotę co najmniej 2 milionów zł. Niższe wpływy z tytułu subwencji oświatowej, to z kolei kwota miliona zł. Razem mamy 3 miliony. Są też wyższe wydatki tj. wyższe wynagrodzenie minimalne. W samej oświacie to co najmniej 1,5 miliona zł. Dla nauczycieli to 4,5 miliona, wiec razem daje to nam 6 milionów zł. Kompensować to musimy zwiększając podatek od nieruchomości, co czyni większość samorządów.
Zwiększymy w ten sposób dochód kwotę około 2 395 tys. zł. Powinna ona pokryć ubytek spowodowany zmniejszeniem wpływów z PIT-u.
Chcę się odnieść do manipulacji skali zmian w wysokości podatku. Chcę państwa uspokoić i wykazać, że jeśli właściciel mieszkania w bloku o powierzchni 62 m2 z pozostałymi gruntami o pow. 93 m2, płacił do tej pory 64,25 zł podatku w skali całego roku, to w przyszłym roku zapłaci w wysokości 88,88 zł, co daje różnicę w wysokości 2,05 zł miesięcznie. 24,63 zł rocznie. To jest skala podwyżek o jakich mówimy.
Te 2 zł to nawet nie jest cena bochenka chleba. Czy to jest cena, która zrujnuje domowe budżety?
Warto wskazywać na liczbach jak ta podwyżka w sposób rzeczywisty wygląda niż posługiwać się dobrze wyglądającymi tytułami w mediach, że podwyżka wynosi 40%. To jest w mojej ocenie klasyczny przykład manipulacji liczbami. Te 40%, którym tak chętnie dzisiaj się szachuje, dotyczy tylko jednej pozycji. To są tzw. grunty pozostałe, które nie są gruntami rolnymi i nie są wykorzystywane do działalności gospodarczej. Obecnie ta stawka wynosi 32 grosze, po zmianie wyniesie 45 groszy. To są te osławione 40%.
Przykładowo działka niezabudowana mająca 600 metrów kwadratowych 192 zł rocznie. Po zmianie będzie kosztowała 270 zł rocznie. Różnica wynosi zatem 78 zł rocznie więcej niż do tej pory. W skali miesiąca podwyżka o 6,5 zł.
Proszę mieszkańców Ostrowa, żeby nie dali się zwieźć nieuczciwej retoryce stosowanej przez opozycyjnych radnych, bo opieranie się na jednej pozycji jest niezgodne z faktami.
W Ostrowie powstały i powstają duże inwestycje, które generują za sobą koszty utrzymania. Są to m.in. budowa hali widowiskowo-sportowej, budowa przedszkoli, żłobków, infrastruktury drogowej i rewitalizacja śródmieścia. Są też takie korzyści dla mieszkańców jak bezpłatne przedszkola, system teleopieki, dom seniora – to wszystko kosztuje.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News