Wiemy gdzie jeszcze pracowała kobieta z DPS w Psarach

Wczoraj ujawniono bulwersującą informację o pracownicy, u której test na obecność koronawirusa SARS-CoV-2 dał wynik pozytywny. Jak powiedział dyrektor Sanepidu, podczas konferencji w starostwie, kobieta chodziła od kilku dni do pracy z objawami, mogącymi sugerować zakażenie. Na światło dzienne wyszło także, że kobieta najprawdopodobniej przeniosła wirusa z innej placówki medycznej.

+

Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, kobieta oprócz pracy w Domu Pomocy Społecznej w Psarach, wykonywała także czynności na oddziale psychiatrycznym w Kaliszu. Tamtejszy Sanepid wczoraj objął kwarantanną cały oddział. Kilka dni wcześniej wykryto koronawirusa u jednej z osób, która najprawdopodobniej zaraziła nim kobietę z DPS w Psarach.

Wczoraj rodziny „uwięzionych” pracowników w DPS-ie przywozili torby z ubraniami i środkami higieny osobistej. Starostwo dostarczyło łóżka polowe dla personelu, by ten mógł w miarę wygodnie się wyspać.

Zastanawia jak to możliwe, że nie wykryto objawów na wejściowej bramie DPS-u w Psarach, gdzie każdemu miano mierzyć temperaturę.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Jak stracić milion w minutę? Na biednego nie trafiło (WIDEO)
Subskrybuj
Powiadom o
35 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
35
0
Napisz co o tym sądziszx