Małgorzatę Kidawa-Błonska rano oświadczyła, że nie będzie jednak startować w wyborach prezydenckich. Wcześniejsze sondaże dawały jej raptem 2%, co mogło mieć związek z zamiarem bojkotowania wyborów przez ten elektorat. Kilka godzin później ogłoszono, że kandydatem będzie Rafał Trzaskowski, obecny prezydent Warszawy.
+
Rafał Trzaskowski zasłynął z dawania przywilejów grupom homoseksualnym, nieporadzenia sobie z awarią oczyszczalni ścieków czy wycofania się z obietnic wyborczych. Kandydat narazie nie przedstawił programu wyborczego. Zadeklarował jednak, że będzie szukać odpowiedzi na najważniejsze nurtujące Polaków.
– Mamy nowego kandydata i wierzę bardzo głęboko, że te wybory wygramy, niezależnie od tego, kiedy będą, jaki będzie ich termin – powiedziała Małgorzata Kidawa-Błońska.
– Jesteśmy zdeterminowani, tworzymy dobry zespół, potrafimy działać i mam nadzieję, że za kilka tygodni będziemy mogli powiedzieć, że mamy w Polsce nowego prezydenta – dodała.
Głos zabrał także lider Nowoczesnej i dotychczasowy rzecznik sztabu Kidawy-Błońskiej Adam Szłapka. Dziękował Kidawie-Błońskiej za to, że „stanęła po stronie prawdy i wartości”. Podkreślił, że dzięki jej uporowi „zatrzymała ona niebezpieczną żądzę Jarosława Kaczyńskiego, by przeprowadzić wybory za wszelką cenę”. Mówił, że dzięki niej „nie odbyły się w Polsce niebezpieczne wybory kopertowe”.
Szłapka dodał, że „tamte wybory to przeszłość”, a na nowe wybory zarząd Nowoczesnej jednomyślnie zarekomendował poparcie dla kandydatury Rafała Trzaskowskiego.
Zarząd krajowy Platformy Obywatelskiej.
W internecie natychmiast pojawiły się memy.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News