Po weekendzie została rozesłana kolejna seria maili sugerujących podłożenie biologicznego ładunku wybuchowego, zawierającego niebezpieczny dla życia i zdrowia gaz. Proceder trwa już kilka dni i placówki w całej Polsce zmierzają się z podjęciem decyzji o ewentualnej ewakuacji.
+
W poniedziałek maile otrzymały przedszkole przy ul. Kasprzaka w Ostrowie oraz I Liceum Ogólnokształcące w Ostrowie Wlkp. Dziś do tego grona dołączył „Ekonomik”, Szkoła Podstawowa nr 6, szkoła w Wysocku Wielkim oraz Szkoła muzyczna. Autor w mailu sugeruje, że „tu chodzi o dzieci”, a gaz ma być dla nich zagrożeniem. Tradycyjnie dyrekcja powiadamia straż pożarną oraz policję.
Policja rekomenduje niską wiarygodność tego typu „alarmów”, ale to od kierownika placówki zależy czy zostanie przeprowadzona ewakuacja. W przypadku liceów młodzież ucieszy się z kilku chwil spędzonych na powietrzu. Problem pojawia się w przypadku małych dzieci, którym zorganizowanie wyjścia wymaga nie lada zaangażowania i zamieszania.
Na miejsce wysyłane są zastępy rozpoznania chemicznego straży pożarnej, zespół rozpoznania pirotechnicznego z policji.
Czy zatem dyrektorzy powinni ewakuować dzieci przy tak mało wiarygodnej wiadomości? Problemu nie miał dyrektor szkoły muzycznej, ponieważ w chwili otrzymania wiadomości e-mail nie odbywały się jeszcze żadne zajęcia.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News