Ma piękne futro i słodki pyszczek, ale jest uważane za bardzo szkodliwe zwierzę dla całego ekosystemu. Na podwórku sąsiadującym z zakładem Sklejka-Eko doszło do zaobserwowania tego nietypowego zwierzęcia. Pan Tomasz w czwartkowy wieczór zauważył jak w półmroku przechodzi nieznane mu wcześniej zwierzę. Było większe od kuny i nie był to ani pies ani kot. Zwierzę położyło się pomiędzy urządzeniami gospodarczymi i wyglądało jakby chciało się przespać.
+
Kontakt do lekarza weterynarii współpracującego w zakresie odłowu dzikich zwierząt z terenu Ostrowa Wielkopolskiego dał jasność, że pan Tomasz ma do czynienia z Jenotem. Jest to zwierzę bliźniaczo podobne do szopa pracza. Bywa także hodowany ze względu na swoje futro. Niestety część zwierząt na przestrzeni lat uciekała z hodowli, rozmnażając się na wolności. Najbardziej lubi przebywać w nadrzecznych lasach.
Bardzo uwielbiają jeść padlinę, ale także drobne ssaki, ptaki i ptasie jaja, owady oraz owoce i nasiona. Potrafią chodzić po drzewach i czasami przebywają w dziuplach. Stąd hipoteza, że jenot przyjechał w transporcie ściętego drzewa do pobliskiego zakładu. Uważa się, że jenoty są gatunkiem obcym i potrafią zlikwidować nawet rzadkie gatunki zwierząt.
Lekarz weterynarii chwycił spokojne zwierzę. Po nocy podjęto decyzję o przekazaniu zwierzęcia do Mini Zoo w Niedźwiedziu (powiat ostrzeszowski).
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News