Dzienny raport zakażeń – 20.12.2020

Przypomnijmy sobie działania rządu w ramach „walki” z pandemią. Maseczki – najpierw były zbyteczne a nawet szkodliwe a później nakazane i obowiązkowe wszędzie. Obecnie nawet na pustej ulicy, gdzie najbliższy człowiek jest o 50m. Zakaz wstępu do lasu i na tereny zielone wiosną bo przecież wszyscy wiedzą że pobyt wśród drzew (korony) szkodzi. Przy 400 przypadkach zamknięto wszystko, przy 25 tysiącach nie było żadnego ryzyka, Morawiecki głosił zwycięstwo na wirusem i zachęcał do pójścia na wybory. Wiosną pojawiły się doniesienia o Amantadynie, że jest skutecznym i tanim lekiem bez recepty. Ponieważ lekarze zaczynają z powodzeniem stosować, minister zdrowia wprowadza ograniczenia większe niż przy morfinie! Co jeszcze robi rząd? Odmawia testowania, sprowadza droższe leki, które okazują się nieskuteczne. Jeszcze niedawno rządowi eksperci próbowali ośmieszyć i zastraszyć Lekarza który tym skutecznie leczył. Ludzie umierają, ale zgodnie z wytycznymi WHO. Zamknięto też przychodnie i pozbawiono ludzi możliwości leczenia innych chorób. W efekcie zmarło do grudnia 50 tysięcy osób, bez koronawirusa. Na interpelację w Sejmie M.Z. odpowiada że nie zna przyczyn, ale będą wiadome za dwa lata, jak zostaną opracowane dane. Teraz próbują wmawiać że są to ukryte zgony na koronawirusa. Są też działania mające na celu stłamszenie i upodlenie ludzi. Takim jest traktowanie zgonów na covid jakby to była dżuma. Nieboszczyk w workach, obsypany chemikaliami, nieumyty, nieubrany – urzędowa profanacja zwłok z powodu choroby zbliżonej do grypy. Ciekawe, niby taka zaraźliwość, a jakoś w szpitalach nie pali się tego, co nie można odkazić np. materacy. Tam wirus nie zaraża? Kolejny „kwiatek” – ogłoszenie zamknięcia cmentarzy parę godzin przed faktem. W skutek tego ludzie w bramach się przepychali, idealne warunki do zarażenia. Dwa w jednym – poniżenie i odpowiednia ilość zainfekowanych. Finanse – „szemrane” zakupy respiratorów i szpitale na stadionach. Absurd, zwłaszcza że są inne, gotowe obiekty mogące być szpitalami. Stoją prawie puste, ale dużo pieniędzy popłynęło… Oczywiście to nie wszystko, durne zakazy i nakazy jak zakaz opuszczanie domu dla dzieci w dzień, dopiero po 16-tej, jak to że wirus najgroźniejszy jest w sklepach meblowych itp. Dlatego zupełnie nie wierzę temu rządowi i radzę innym by się zastanowili, ile są warte ich pomysły.

Obok covida powinny być codzienne statystyki śmierci na nowotwory. Dlaczego tego nie podają?

Gdyby w Polsce było przeprowadzanych tyle testów dziennie, ile w innych krajach, czyli 200 000, a nie 20 000, to mielibyśmy 100 000 zakażeń dziennie. W Polsce współczynnik zakażeń wynosi około 50%, czyli najwięcej na świecie. PiS manipuluje nie tylko dziennymi zakażeniami, bo także zgonami na COVID-19. W Polsce umiera średnio około 60 000 osób miesięcznie. „…Najwięcej zgonów w tym roku – ponad 16 tys. – odnotowano w tygodniu od 2 do 8 listopada….”. wydarzenia.interia.pl/ (…) -niz-prz,nId,4930678 /// W innych krajach lockdown obowiązuje wtedy, gdy może dojść do gigantycznego rozniesienia wirusa, a w Polsce lockdown obowiązuje w takich terminach, aby PiS jak najmniej stracił w sondażowym poparciu, bo dla nich liczą się tylko … stołki, stołki, stołeczki. PiS wprowadza u nas ograniczenia tylko wtedy, kiedy da się w maksymalny sposób dokopać przedsiębiorcom. Żenada. /// Dlaczego PiS wprowadza tak ostre restrykcje i to dopiero przed nowym rokiem? Odpowiedź jest smutna, wręcz śmiertelna. Przypomnę, że PiS przestraszył się sondaży, dlatego przepraszał za zamknięte cmentarze. PiS unika wprowadzenia teraz dużych restrykcji oraz na święta, bo obawia się przedterminowych wyborów i tego, że stracą władzę, a potem trafią do kicia. W czasie świąt dojdzie do gigantycznego namnożenia się wirusa, wskutek czego umrze kilkadziesiąt tysięcy osób, a przypominam, że już teraz jest ponad 16.000 zgonów tygodniowo. Dodatkowe zgony oraz zbankrutowane firmy, czyli nieszczęście kilkuset tysięcy Polaków, są „typowym” kosztem PiS-owskiej propagandy sukcesu. Oni zamierzają po szczepieniach ogłosić spektakularny i wymyślony „sukces”, tyle że zaszczepi się góra 10-20% społeczeństwa, a to oznacza, że będziemy w punkcie wyjścia. Zatem życie straci dodatkowych kilkaset tysięcy osób, bo w skali roku odnotowujemy teraz około 700 000 zgonów, czyli tyle, co na wojnie. /// Kilka dni pisałem o wciskaniu nam kitu, w efekcie czego PiS nie tyle przejrzał na oczy, co przestał ciągnąć swoją propagandę o rzekomym kontrolowaniu pandemii w Polsce. : [„…Uwaga na kolejne wciskanie kitu przez PiS. Fakty: w Polsce mamy ponad 16.000 zgonów tygodniowo, a PiS ujawnił wczoraj niespełna 100 zgonów na COVID-19 i około 5.000 nowych zakażeń. Wiarygodność ich informacji jest zerowa, bo skoro na całym świecie wirus znowu szaleje, to czy u nas poszedł sobie na URLOP ? NIE. Mamy o wiele gorszą sytuację, niż 1 miesiąc temu, dlatego PiS udaje, że jest znacznie lepiej, panikując, bo prawe nikt nie chce przyjmować ryzykownej szczepionki….”.]. PiS osiągnął szczyt swoich możliwości w niekompetencji. W czasie wakacji nie było specjalnych obostrzeń, dlatego Polacy tłumnie spędzali czas wolny nad morzem itd., w który to sposób gigantycznie namnożono COVID-19. Przed Świętem Zmarłych PiS zamknął cmentarze, czyli przedsiębiorcy nie mogli handlować zniczami i kwiatami, na co przecież czekali cały rok. Następnie zmniejszyli okres ferii dla dzieci, przyblokowali stoki narciarskie, hotele i gastronomię. To jednak było za mało, dlatego wprowadzono całkowity szlaban na górski wypoczynek, choć przedsiębiorcy czekali na to cały rok. PiS jest przewidywalny, dlatego w maju zostanie wprowadzony zakaz organizowania komunii, w czasie wakacji będzie szlaban na spędzanie czasu wolnego nad morzem itd. Dlaczego PiS to robi ? Dlaczego PiS nie zwalcza pandemii, tylko uprzykrza życie Polakom ? … otóż, dlatego, że Kaczyński ma na to ochotę, a poza tym, skoro Polska nie zadbała w Smoleńsku o jego brata, to Jareczek nie zadba o los Polaków. Czy to sabotaż ? Sami oceńcie.

Nuda, w koło to samo do usranej śmierci.

haha a na interi nagłówki, że spadek i jest dobrze.