Gdzie się zgubiła grypa w powiecie ostrowskim?

Dawno dawno temu był sobie wirus zwany grypą żył sobie spokojnie marząc o popularności dlatego co roku zaskakiwał nas nas nową odsłoną raz był świński raz ptasi ale nigdy nie udało mu się przyciągnąć uwagi na więcej niż kilka miesięcy nie ważne co próbował… męczyło go to strasznie… W końcu wpadł na genialny pomysł jak wybić się na szczyt wzorem dawnych władców świata, muzyki pomyślał że czas zostać królem swojego rodzaju, dlatego ubrał koronę i zmienił imię na covid, co okazało się strzałem w dziesiątkę cały świat od tej pory drży na imię króla covida a jego korona stała się symbolem tego, że nawet mało szkodliwy wirus może zastraszyć cały świat jeśli tylko ma dobrą popularność w tv jak i Internecie 🙂

wiem żałosna historyjka ale może komuś poprawić humor w tych czasach, gdzie nawet kichnięcie może być objawem koronki a wszystkie wirusy dziwnie znikają z historii 😀

Jakieś 7 miesięcy temu skończył się patent na grypę po 20 latach. Od 2018 roku na liście patentów jest cov19 – patent zastrzeżony na 25 lat. I tu cała tajemnica. Nie ma grypy, mamy covid. Wszytko to sprawdzenia na oficjalnych międzynarodowych stronach z patentami, dla każdego. Zero foliarstwa i teorii spiskowych. Tak więc grypa nie zdechła i nie znikła. W jej miejsce mamy cov19. Skoro jest zatwierdzony i objęty patentem na 25 lat to niech nikt nie liczy, że pandemia się skończy już niebawem. Owszem skończy się cały cyrk ale za 25 lat.

Ludzie, którzy chorowali na grypę myśleli że mają COVID i leczyli się w domu nic nikomu nie mówiąc bo bali się kwarantanny. Albo też chodzili z grypą do pracy nic nikomu nie mówiąc. W normalnej sytuacji to skorzystali by ze zwolnień lekarskich. I tu się zapewne kryje cała tajemnica.

Teraz nie ma grypy , jest tylko covid i nic więcej się nie liczy.

Grypa umarła na covid