Rozbił BMW i poszedł do domu (aktualizacja)

Stare audice BMW = bieda umysłowa

Biedacy starają się za wszelką cenę udawać kogoś kim nie są i nigdy nie bada a bogaci nikogo nie udają bo żyją sami dla siebie a nie na pokaz myślę że towarzystwo że starych samochodów co były kiedyś prestiżowe jak jeszcze nie było ich na swiecie zrozumiało

czyli można uznać że od tej chwili pan hrabia z BMW będzie znany policji .Co za tym idzie nie będzie dla nich wielkiego zdziwienia przy następnym przewinieniu bo przecież już będzie znany policji .Daleko nam do krajów cywilizowanych .

Ja nie rozumiem jak policja negocjowała,
No prosze wyjdź?
Nie wyjde !
No plis wyjdź!
No dobra wyjde .
Ślady krwi w aucie mogly wskazywać ze cos sie wydarzyło ,mogł nie jechać sam ,cos sie mogło komuś stać ,kiedy policja powinna reagować stanowczo to negocjuje a jak nie musi to pałami kobiety napieprza,na moje to mamuśke razem z nim na dołek powinni zamknáć za ukrywanie i poswiadczanie nieprawdy.

Do straży pożarnej jeśli jest noc i nie ma dużego ruchu nie musicie napierdalac sygnałami dźwiękowymi i budzic ludzi świetlne wystarcza