Pogorszył się stan Marcelka. Rodzice proszą o modlitwę

„tyle co pisaliśmy Wam o życzeniach na Nowy Rok.. że Marcel ma się na prawdę dobrze..
Wszystko wraz z początkiem roku zaczęło się nie po naszych myślach😓 od 5 stycznia u Marcelka zaczęły się pojawiać objawy, o których informowali nas lekarze😔 trzydniowa gorączka, lewe oczko Marcelka na chwilę obecną jest całkiem zamknięte, nie chodzi sam, dużo śpi, mniej je, jest marudny.. choroba pokazuje, że nie daje za wygraną, byliśmy tego oczywiście świadomi, choć myśleliśmy, że ta „beztroska” potrwa ciut dłużej.. Marcel nie wymaga jeszcze żadnych leków uśmierzających, ale z pewnością lada chwila się to zmieni..
Staramy się, by każda chwila była wyjątkowa, by na naszych twarzach ciągle pojawiał się uśmiech przy nim, choć jest bardzo ciężko, ta sytuacja nas powoli wykańcza psychicznie, cholernie ciężko patrzeć na to wszystko kiedy jesteś tak bardzo bezsilnym względem cierpienia własnego dziecka.. jedyne o co Was prosimy, to o modlitwę.. pomyślcie proszę o Nas i razem z Nami proście by cierpiał jak najmniej, by był z nami jak najdłużej. Dziękujemy Wam serdecznie, za wszystko😓❤️
Karolina i Artur – rodzice Marcelka.
POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Ciężarówka z wozem pancerny wypadła z drogi (z REGIONU)
Subskrybuj
Powiadom o
28 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Piotr K
3 lat temu

Marcelku, modliłem się dla Ciebie o ciebie do naszego Pana. Żyjemy w czasach w których nie wiem co jest lepsze czy odejść czy zostać. Kiedyś Jezus powiedział: „Kto świat kocha ten mnie nie kocha”.
Życie jest cudem ale ten świat, pełen brudu, nienawiści potrafi odebrać człowiekowi chęć do życia…….wystarczy poczytać tutaj komentarze aby zrozumieć, że ten świat jest brudny.
Dlatego prosiłem Boga by dał Ci nie to co my chcemy ale to co dla Ciebie jest najlepsze.
Życie po tym życiu jest i ja to wiem bo widziałem, bo przytrafiły się w moim dzieciństwie rzeczy które tak po ludzku się w głowie nie mieszczą więc bądźmy spokojni bo cokolwiek Pan dla Marcelka zdecyduje będzie dla niego najlepsze. Do rodziców: Silni musicie być tylko dla siebie bo Marcel będzie miał dobrze bez względu na to czy tu na ziemi czy w drugim życiu które na 100% istnieje i On go dostąpi napewno jeśli odejdzie jako dziecko, czysty, bez grzechu.
Do niedowiarków: „Błogosławieni którzy nie widzieli, a uwierzyli”.
Wy nie wierzycie w Boga ale on wierzy w Was. On istnieje czy w to wierzycie czy nie, i czy Wam się to podoba czy nie.

Ostatnio edytowany 3 lat temu by Piotr K
.,.,
3 lat temu

Do wszystkich wierzących w gusła, jak będziecie chorzy to zasuwajcie do kościoła, tam batman wam pomoże, a nie lekarz, włącz myślenie nie bądź jak tv-pis

Julka kujawa
3 lat temu

Skarbie iskro Wałcz bądź silny ❤️ mimo że jest bardzo ciężko walcz

...
3 lat temu

sredniowiecze sie modli rzekomo do tego samego, ktory do tego dopuscil,jakis brak logiki tu widze , dramat w 21 wieku ,ale latwo sie rzadzi takim ciemnogrodem

WOJTEK
3 lat temu

RODZICE MARCELKA JESTEM Z WAMI A DLA NIEGO CAŁUSY

Karolina 88
3 lat temu

Wałcz słoneczko❤️ wszyscy trzymamy za Ciebie mooooocno kciuki😊😘😘😘😘 Rodzice…jesteś wspaniali❤️ duzzzo duuuzo siły wam życzę❤️

marianna
3 lat temu

tu potrzeba dobrego lekarza a nie modlitwy

Anioł
3 lat temu

Marcelku idź powoli w kierunku światła,czekamy na Ciebie w Niebie,bo nic dobrego na świecie Cię nie czeka…

28
0
Napisz co o tym sądziszx