Sąd Rejonowy w Ostrowie Wlkp. podjął decyzję, że 61-letni oskarżony, który zepchnął sąsiada ze schodów będzie uczestniczył w normalnym procesie. Wcześniej złożono wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Wszystko zaczęło się od kłótni o psy.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w czerwcu 2020 roku. Oskarżony chciał, żeby ukarano go karą roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata, 20 tys. grzywny i nawiązkę w wysokości 5 tys. zł. Rodzina zmarłego mężczyzny nie zaakceptowała tej propozycji. Uważają, że sprawca popchnięcia na schodach powinien pójść do więzienia na okres 3 lat. Ponadto każda z bliskich osób domaga się po 20 tys. złotych nawiązki. Oskarżony mężczyzna nie chcąc pójść do więzienia nie przyjął warunków ugody.
Za popełniony czyn grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News