Do nieszczęśliwego wypadku doszło w poniedziałkowy poranek. Przed godziną 6 rano kobieta postanowiła odwieźć męża do pracy. W tym czasie obudziła się 5-letnia dziewczynka, która najprawdopodobniej wystraszyła się, że została sama w domu. Następnie otworzyła drzwi od balkonu i wypadła na kilkucentymetrową warstwę śniegu.
Dziewczynka pochodzenia ukraińskiego doznała rozległych obrażeń ciała. Uszkodzenia są na niemal wszystkich organach wewnątrz jej małego ciała. Połamane są także kości. Medycy z Wieruszowa podjęli decyzję o przetransportowaniu małej pacjentki do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie znajduje się intensywna terapia dla dzieci. Tu stan dziewczynki określa się jako średnio-ciężki, ale stabilny. Na szczęście jest przytomna, pomimo upadku z kilkunastu metrów.
Na miejscu policjanci wstępnie ustalili, że 42-letnia matka i 45-letni ojciec dziecka byli trzeźwi. Pod nadzorem prokuratora policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia, również pod kątem narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.