„Jesus Christ Security” zbiera na busa

„W ciągu 6 lat udało nam się wypracować współpracę z wieloma dostawcami żywności oraz środków czystości. Mamy mnóstwo rzeczy, którymi możemy podzielić się z potrzebującymi. Dzisiejszym problemem jest odbiór i dostawa tych artykułów. Chcemy kupić dostawcze auto, które jak najlepiej pomoże nam zrealizować nasze cele charytatywne.” – informuje Fundacja Jesus Christ Security.

„Jesteśmy oddziałem Fundacji Jesus Christ Security, która zajmuje się pomocą tym, którzy jej potrzebują. Działamy w Ostrowie Wielkopolskim i funkcjonujemy pod nazwę NAKARMIENI. Jesteśmy organizacją non-profit, działamy z potrzeby naszych serc.

Regularnie staramy się wydawać żywność, odzież, zabawki, urządzenia AGD, oraz wszelkie inne artykuły, jakie otrzymujemy od naszych darczyńców. Udzielamy także wsparcia w innej postaci, m.in.: pomoc w załatwieniu różnych spraw urzędowych, wsparcie duchowe, organizowanie terapii dla osób uzależnionych . Pomoc naszej Fundacji wiąże się z kosztami, takimi jak czynsz, rachunki za energię czy koszty remontowe, to cieszymy się, że możemy docierać do coraz większej ilości osób z naszą pomocą.

Wsparcie materialne to tylko jeden z wielu obszarów działalności naszej Fundacji. Regularnie wspieramy różne inicjatywy, instytucje oraz konkretne osoby w Ostrowie Wielkopolskim, a także w innych miastach Polski. Regularnie dostarczamy produkty spożywcze do szkół podstawowych, Domu Pomocy, Aresztu Śledczego, Domu Ochrony Poczętego Życia w Odolanowie i innych placówek. Odwiedzamy także Zakłady Karne w Krzywańcu i Grudziądzu, przy których funkcjonują Domy Matki i Dziecka dla osadzonych w więzieniu matek z małymi dziećmi. Przekazujemy im dary i wspieramy rozmową.

W ramach naszej działalności organizujemy spotkania dla naszych podopiecznych, z których najważniejsze to Wieczerza Wigilijna, organizowana co roku w dzień Wigilii Bożego Narodzenia. W tym roku będzie to już siódme takie spotkanie, na które zawsze zapraszamy wszystkie osoby samotne, potrzebujące, bezdomne, oraz wszystkich tych, którzy spędziliby ten wieczór w samotności. Od zeszłego roku również organizujemy Śniadanie Wielkanocne tak jak to przypada . Nie pytamy o powody, nie spisujemy, nie osądzamy – po prosty zapraszamy na ciepłe posiłki, słodki poczęstunek, wspólne śpiewanie kolęd i radosne spędzenie tego wieczoru i południa w rodzinnej atmosferze.

CZYTAJ  Walka o Parking i przyszłość Śródmieścia

Dlaczego zbieramy na samochód dostawczy? Od 6 lat Fundacja Nakarmieni pomogła już tysiącom osób. Dzieciom, kobietom, mężczyznom. Potrzebującym. Materialnie oraz wsparciem, rozmową, obecnością. Od okolicznościowym akcji (jak np. Wigilia dla samotnych) do codziennego wsparcia konkretnych podopiecznych.

Udało się Fundacji Nakarmieni otworzyć drzwi w wielu miejscach. Dziś bywa tak, że otrzymują telefon, że mogą otrzymać odzież, jedzenie, środki chemiczne, ale nie mają jak po to pojechać, ponieważ małe auto, które mają, nie pozwala im na moce przerobowe. A możliwości jest coraz więcej! Nie wspominając już o tym, jak wiele jest miejsc, gdzie można zawieść te produkty dla potrzebujących.

Dajmy im to narzędzie, aby mogli działać JESZCZE WIĘCEJ DOBRA. Bo oni już to robili, robią i będą robić. Ale z naszą pomocą, z daleka, chociaż taką, symboliczną, wpłacając jakąś kwotę, dowolną – możemy dać im narzędzie, dzięki któremu więcej rzeczy, w szybszym czasie, trafi do jeszcze większej liczby potrzebujących.

W imieniu, w sumie nie Fundacji Nakarmieni, a tych potrzebujących, którzy czekają na naszą pośrednią pomoc, w postaci rąk Fundacji Nakarmi: DZIĘKUJĘ.

Damian, syn Włodka.”

https://zrzutka.pl/34wpmd

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
23 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Matka Polka
3 lat temu

Byłam świadkiem jak jeden facet w kolejce do nakarmionych stał i palił papierosa a Włodek wyszedł i go ochrzanił , że pali papierosa. Facet coś odpyskował i rzucił Włodka papierosem , a Włodek na niego krzyczał , że ma na miesiąc zakaz przychodzenia po jedzenie. Taki dobroczyńca z tego Włodka. Uważajcie na niego , bo to nerwus i bywa agresywny.

Cecylia
3 lat temu

Nie wiem jak teraz ,ale kiedyś tam byłam to dali mi stary chleb , stare wysuszone ogórki i jabłka. Później jakaś kobieta wciskała mi stare nie modne ciuchy. Zraziłam się do nich i więcej tam nie poszłam.

Zenek Martyniuk
3 lat temu

zgadzam się z Erykiem, gość z piątego zdjęcia to zdrowy byk, ale woli socjal, wstaje rano i ma fajrant 🙂

Eryk
3 lat temu

Pan z piątego zdjęcia jest biednym, bezdomnym potrzebującym? Mi raczej wygląda na nygusa, który żyje z socjalu 😛

Kitka
3 lat temu

Włodek jest spoko. Nie raz mi dupe ratował z jedzeniem, a i miłym słowem potraktował , jak czułem się samotny. Takich ludzi więcej nam w Ostrowie potrzeba.

vvv
3 lat temu

gość przychodzi po pomoc, ma ofiarowane buty ale kręci nosem! Fotka wyraża więcej niż tysiące słów

Henrykowski & familia
3 lat temu

Włodek nie raz mi pomógł jak byłem głodny i nie miałem co jeść , dlatego robię przelew na konto na busa.

Eryk
3 lat temu

Rydzyk by mógł wam coś odpalić. On ma auta od…bezdomnych.

Megi
3 lat temu

Znam tego łysego , piliśmy razem wódkę , ziomek jest w porządku.

Ewa
3 lat temu

Dałam Owsiakowi dam i Wam

23
0
Napisz co o tym sądziszx