W środowy wieczór policjanci z ostrowskiej drogówki postanowili zatrzymać do kontroli Peugeota 307 na warszawskich tablicach rejestracyjnych. Kierowca postanowił nie reagować na sygnały świetlne i dźwiękowe. Funkcjonariuszom udało się zatrzymać samochód przy targowisku w pobliżu ulicy Głogowskiej. Podczas zatrzymania doszło do kolizji z radiowozem.
W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Wewnątrz osobówki znajdowało się dwóch mężczyzn, z czego jeden z nich posiadał tatuaż tzw. łezkę przy lewym oku.
Tym razem to policyjny bus okazał się lepszy.
Aktualizacja:
Kierującym samochodem osobowym był 26-letni mieszkaniec Ostrowa Wielkopolskiego. Okazało się, że mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Mężczyzna był trzeźwy, natomiast została pobrana od niego krew na zawartość narkotyków w organizmie. W pojeździe znajdował się również 25-letni pasażer, który był nietrzeźwy.
Mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu.
26-latek za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News