Policjant znowu uratował kota. To trzeba mieć szczęście ;)

Ostrowski policjant zwany także doktorem Dolittle, znowu uratował zwierzaka. Tym razem st. asp. Tomasz Morawek postanowił zatrzymać samochód do kontroli. W trakcie sprawdzania stanu technicznego samochodu zatrzymanego do kontroli drogowej usłyszał „miauczenie”. Po chwili spod tylnego zderzaka auta „wyskoczył” kot. Sam kierujący był zaskoczony dodatkowym pasażerem. Pan Gracjan zabrał kota do domu i zamierza zapewnić mu opiekę! To się nazywa szczęście 🙂

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Taksówkarz stał się ofiarą roztargnienia
Subskrybuj
Powiadom o
24 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Lii
3 lat temu

Biedne bezdomne kotki nie mają się gdzie schować w te mrozy. Wybierają właśnie takie miejsca . A to dopiero początek mrozów. Żal biedakow

Prewencja
3 lat temu

Macie taką rubrykę w karcie pracy ratowanie zwierząt. gdzie on to wykaże a jego tabelki są bardzo po
rozbijane na atomy

Prewencja
3 lat temu

Lepiej trzeba było wystawić mandat bo twój zastępca Sławek by był bardziej zadowolony z mandatu niż z kota ustal teraz wł. Kota i mu mandat za nieprawidłowe trzymanie kota

elf
3 lat temu

a w miejscowości Biniew,przy wjezdzie do firmy Rolbud juz chyba z 2 miesiące lezy potracony kot i nikomu nawet nie chce sie go sprzątnąc,znieczulica totalna

...
3 lat temu

Baksiu

Stefek
3 lat temu

Takie proste pytanie: a wałęsające się wszędzie kotki, których właściciele mają w d.. gdzie łażą ich pociechy to gdzie można po wyłapaniu wywozić?

Przedstaw sie*
3 lat temu

Super zdjęcie pies z kotem

Sasiad
3 lat temu

To Szlachetny sąsiad 😃

...,..
3 lat temu

I to jest człowiek

P.
3 lat temu

Zima mrozy kotki tak się chowają. Super zakończenie 🙂

24
0
Napisz co o tym sądziszx