Konkretna zima. Czy zaskoczyła drogowców?

Ostrów pięknieje! Śliczne tężnie, imponująca arena, wpaniałe centrum przesiadkowe, oszamiający deptak. Szkoda że w cieniu tych inwestycji (jakże istotnych dla władz) kompletnym odłogiem leży stan nawierzchni w naszym mieście (istotny dla mieszkańców). Do pewnego momentu było nawet całkiem dobrze! Ale ostatnie dwa lata linia idzie tylko w dół. Aleje są w opłakanym stanie. Jeśli ktoś pojedzie autem z niesprawnymi amortyzatorami od strony Kalisza to tylko czekać aż Bielski&Jedrzejewski będzie musiał przyjechać na sąsiednie skrzyżowanie.
Temu wszystkiemu wtóruje firma Wodkan która po wykopaniu dziury wielkości małej kawalerki, stwierdza, że najlepszą formą zagęszczenia zasypanego wykopu jest puszczenie ruchu przez dwa tygodnie (auta ubiją luźno fruwające kamienie wielkości piłki do golfa). Nie trzeba mówić, że ta metoda nic nie daje i mamy kolejne dziury. Jednak popis podejścia do utrzymania dróg mieliśmy dzisiaj. Nie zrobione było kompletnie nic! Śnieg ujeżdżony na lód. Chodniki niczym stoki narciarskie! Jednym słowem DRAMAT!
Może w końcu „władza” poczyni jakieś kroki w tym kierunku? Ludzie przy wyborach pamiętają.

W Kaliszu drogi dziś od 12naste,j prawie czarne…po drodze do Ostrowa, raz lepiej raz gorzej a w Ostrowie to jakaś tragedia! na alejach, każdy orze jak może, bo pługów na horyzoncie nawet nie widać 😉

Ulice miasta są nieodśnieżone. Od rana widziałem trzy pługi (dwa samochody i jeden żałosny traktor), których operatorzy odśnieżali jeden pas ruchu jadąc jeden za drugim (dwupasmowa Al. Słowackiego).
Mogę się mylić, ale odnoszę wrażenie, że utrzymanie dróg w mieście powierzono firmie nieprzygotowanej do tego zadania. Prawdopodobnie byli najtańsi. Jeżeli władze miasta chciałyby zobaczyć jak można poradzić sobie ze śniegiem, zapraszam pod galerię Ostrowia. Może zarządca galerii udzieli bezpłatnej porady w tym temacie.

Niedługo ludzi inteligentnych inaczej zacznie dziwić że deszcz pada i mokną. Inteligentni po prostu noszą ze sobą parasol. A zimą zakładają odpowiednie opony.

Na co ida moje ciężko płacone podatki. Dziś prognozy są mega dokładne i idzie się operacyjnie do wszystkiego przygotować. Żenada do kwadratu. Nikt nas już nie szanuje to jakaś kpina