Reksio trafił kilka dni temu do urzędu miasta. Tam miał przetrwać największe mrozy, a następnie znaleźć nowy dom. Już wtedy było wiadomo, że jest chory, ale stan psa zaczął się pogarszać.
Reksio pojechał do jednej z wrocławskich klinik weterynaryjnych, gdzie stwierdzono guza śledziony. Jest także podejrzenie przerzutów. Urzędnicy proszą by trzymać kciuki za psiaka.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News