Ekspedientka z marketu z koronawirusem. Dlaczego nie zamknięto sklepu?

Jedna z ekspedientek zatrudnionych w markecie tuż koło Ostrowa Wielkopolskiego dostała pozytywny wynik na obecność koronawirusa. Oprócz tego miała typowe objawy takie jak: gorączka, utrata węchu i smaku oraz ogólne osłabienie.

Kasjerka po otrzymaniu w piątek wyniku testu, poinformowała swojego kierownika. Zdaniem koleżanek z pracy, ich pracodawca nic nie zrobił w tym temacie.

Jak ustaliliśmy faktycznie taka sytuacja miała miejsce. Z zasady Sanepid przeprowadza wywiad epidemiologiczny, w którym pyta czy zakażony nosił maseczkę i stosował płyn dezynfekujący. Jeśli osoba zapewni, że tak właśnie czynił, wówczas Sanepid dopytuje czy w ostatnich dniach miał bliższy kontakt z kimś ze współpracowników. W przypadku zaprzeczenia, nie ma nakładanej kwarantanny na pozostały personel, a sklep nie jest zamykany.

Nasz informator ubolewa z takiej sytuacji, bo jego zdaniem pracownicy dotykają tych samych rzeczy w pomieszczeniu socjalnym jak czajnik czy długopis. Nie jest tajemnicą, że każda kasjerka dotyka produkty i pieniądze.

Podsumowując nie jest prawdą, jak można było czytać na Facebooku, że pracownicy marketów nie chorują. Są zakażani, ale nikt tego wszem i wobec nie ogłasza.

Nazwy sklepu i miejscowości (wsi) nie podajemy z uwagi na zbyt małą społeczność.

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Taksówkarz stał się ofiarą roztargnienia
Subskrybuj
Powiadom o
47 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
do ...
3 lat temu

Nie dwa lata a 10 konkretnie do 2030. Czwarta fala rusza we wrześniu. Bezczelność władzy nie ma już końca. Niedzielski otwarcie powiedział, że będzie czwarta we wrześniu. Potem piąta marzec 2022 i tak do 2030 aż zostanie osiągnięty cel. Teorie spiskowe stały się faktem. I od lat zapowiadany nowy ład też. Tylko Ci którym media i TV zrobiła parnie mózgu liczą że będzie jak dawniej. Oj zdziwią się oj zdziwią się.

emil
3 lat temu

Dziwne to wszystko. Dzisiaj przeczytałem że szczepionką jednej z firm będą szczepić osoby do 69 lat. Do tej pory szczepili i co? Niech minister od zdrowia ogłosi że szczepiąkę można stosować aż do śmierci i nikt mu nie zarzuci że kłamie.

Anna
3 lat temu

Na przeciw mnie również jest sklep spożywczy, również kasjerka miała covidowe objawy, i wtedy tylko ona była na dwutygodniowej kwarantannie i jej rodzina a reszta pracowników, chodziło normalnie do pracy.

Stop przemocy
3 lat temu

Ludzie nie dajmy się zwariować, jest sezon przeziębień.Nikt nie będzie sklepu zamykał, z powodu kichania czy kasłania sprzedawczyni.Otwórzcie oczy i pomyślcie o co tak naprawdę chodzi elitom światowej finansjery,która pod płaszczykiem covid nabija sobie fortunę na głupocie ludzi.A z tego co widzimy,to ze swieczką szukać rozumnego w tym bałaganie. Cały Świat zbzikował i słucha wszystkiego co bogaci tego Świata im nakazują

OSW
3 lat temu

Miałem koronkę i nie poszedłem po prostu do pracy, wziąłem urlop i tyle, nie latałem nigdzie na testy i lub do lekarza żeby nie zamknęli zakładu i przede wszystkim nie dałbym się zamknąć we własnym domu i swojej rodziny. Ludzie są po prostu nie odpowiedzialni i chorzy nadal chodzą do pracy.

....
3 lat temu

Masakra to wszystko. Szczepionki są. Szczepia. Teraz następna firma wypuszcza. A tu gadają że to potrwa ze 2 lata. Już na września 4 fala. Maseczki będziemy musieli nosić do usranej śmierci. I może będzie potrzebna 3 dawka szczepionki za pewien czas. Oszalec idzie

Pracownik
3 lat temu

Pierdu Prierdu przyjdzie wiosna Artykuł tak odkrywczy że mózg się gotuje. Taka jest rzeczywistość w wielu firmach, zwłaszcza większych np. w comforty… wiem o co najmniej 2 zarażonych w różnych okresach czasu, którzy mieli kontakt z wieloma pracownikami (w stołówce i szatni nie ma obowiązku maseczek i dezynfekcji) a zgadnijcie ilu poszło na kwarantannę lub na testy? odpowiedź 2 osoby na kwarantannę do wyleczenia 0 na testy bo każda dodatkowa osoba z L4 to strata dla firmy. Olać to że mogą zarażać, olać to że niby przepisy… liczy się kasa i znajomości w sanepidzie, gdyż osobiście nie pamiętam sytuacji jakieś kontroli sanitarnej, lub tego żeby choć raz była mierzona temperatura(z początku coś tam było ale szybko się skończyło) firma zakłada że wszyscy są i będą zdrowi aby zapier***** na akord by wypełnić plan produkcyjny, a takich firm jest dużo w ostrowie DINO LIDL itp nie są osamotnione w tych praktykach.

Do Jadwiga lat 70
3 lat temu

Gościu nie pal głupa bo już drugi taki twój wpis na forum podszywający się pod mohera. Jak chcesz zabłysnąć to posyp się brokatem albo napisz coś sensownego na dany temat.

mirmur
3 lat temu

Jarek to stary cap ,nic mu nie będzie .Wspieraj kobieto radio Maryja ,Tylko potem nie płacz ,że nie starcza na życie .pozdrawiam

Ewa
3 lat temu

A od kogo mogła się zarazić od nieodpowiedzialnych klientów, chodzą chorzy do sklepu, maseczki pod broda albo wcale.

47
0
Napisz co o tym sądziszx