W piątkowe popołudnie doszło do zderzenia dwóch aut osobowych na granicy Lamek i Zacharzewa. Z relacji 73-letniego kierowcy volkswagena polo wyjeżdżającego z ulicy Leśnej wynikało, że w oplu jadącym od strony Ostrowa był włączony kierunkowskaz. Tej wersji zaprzeczyły kobiety jadące oplem.
Ze wstępnych informacji wynikało, że 3 osoby mogły zostać poszkodowane. Pierwsi na miejscu pojawili się ostrowscy strażacy, chwilę później było OSP z Radłowa oraz karetka. Po przebadaniu uczestników podjęto decyzję o niezabraniu żadnej z osób do szpitala. Przez około godzinę ruch odbywał się wahadłowo.