W ubiegłym roku na terenie skateparku doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia. 16-latek jadąc rowerem podczas jednej z akrobacji spadł z jednośladu i uderzył głową w beton. Niestety, tamtym razem nie założył kasku ochronnego na głowę.
Prokuratura ustaliła, na podstawie opinii biegłych m.in. z zakresu medycyny sądowej, rekonstrukcji wypadków drogowych i techniki urządzeń rozrywkowych, że nie ma winnego wypadku. Śledczy uznali, że kaliski skatepark był bezpieczny, a rower 16-latka sprawny. Ponieważ nie stwierdzono znamion czynu zabronionego, dlatego śledztwo zostało umorzone. Całe zdarzenie zakwalifikowano jako nieszczęśliwy wypadek.
Więcej o zdarzeniu pisaliśmy tutaj:
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News