We wtorek po godzinie 15.00 śmigłowiec LPR spod Ostrowa Wielkopolskiego oraz drugi z bazy w Łodzi zostały zadysponowane do wybuchu gazu w domu jednorodzinnym. Wewnątrz przebywały cztery osoby, z czego dwie zginęły na miejscu, a dwie zostały poparzone.
Tragedia rozegrała się 20 kilometrów od granicy powiatu ostrowskiego, ale już w województwie łódzkim. Do Okonia w powiecie wieruszowskim zadysponowano 8 zastępów straży pożarnej oraz dwa śmigłowce LPR. Lekarz stwierdził zgon kobiety i mężczyzny w wieku 73 i 77 lat. Natomiast dwoje 30-latków przetransportowano śmigłowcami do specjalistycznego szpitala w Siemianowicach Śląskich, gdzie leczone są poparzenia u osób dorosłych.
Przyczyną miał być wybuch gazu ze znajdującej się wewnątrz butli.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News